Ewa Kania

Kierowca Mustanga czekał na okazję do kolizji? Czy tylko nie umie jeździć?

Bohater tego nagrania w zastanawiający sposób nie ogarniał sytuacji na drodze. Brak umiejętności czy celowe działanie?

Pierwszy incydent na tym nagraniu, można było zbagatelizować. Kierowca Forda Mustanga zjeżdża częściowo na prawy pas, niemal doprowadzając do kolizji z autorem nagrania. Przypadek? Auto z kamerą znajdowało się w jego martwym polu? Możliwe.

Jeden z tych kierowców jest złośliwym cwaniakiem i jeden rzuca fałszywe oskarżenia. Zgadniecie, który jest który?

W dalszej części wideo widzimy jednak, że kierujący Mustangiem zachowuje się dokładnie tak samo i prawie doprowadza do kolizji. Autor nagrania zaczął się zastanawiać, czy może rob to celowo. Uznaje, że nie była to raczej jazda na stłuczkę, ale „kto wie…”.

Skarcił drugiego kierowcę za wymuszenie. A ten się zatrzymał i udawał, że doszło do kolizji?

W naszej ocenie marna byłaby to jazda na stłuczkę, w której byłoby się jedynym sprawcą. Może kierowca Mustanga z zasady nie używa lusterek?

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze