
Kierowca ciężarówki miał „ołtarzyk” na desce rozdzielczej. Trafił do więzienia, a firma zapłaciła ogromną karę!
Według ustaleń śledczych, to zastawienie deski rozdzielczej różnymi szpargałami, sprawiło, że kierowca miał ograniczone pole widzenia, co doprowadziło do tragedii
Sprawa dotyczy brytyjskiego kierowcy ciężarówki, który w 2017 roku śmiertelnie potrącił rowerzystkę. Kobieta poruszała się pasem przeznaczonym dla rowerów i miała na sobie ubranie w jaskrawych kolorach. Jak wykazał eksperyment procesowy, mężczyzna miał siedem sekund na dostrzeżenie rowerzystki, ale zasłonił mu ją „ołtarzyk” jaki zrobił sobie na desce rozdzielczej. Kierowca nie zastawił jej zwyczajnie szpargałami, ale zamontował sobie na niej półeczkę! Umieścił na niej między innymi nawigację, wentylator, czapkę, figurki i garść innych drobiazgów.
Jechał nielegalnym, niemal 100-tonowym zestawem. Myślał, że nocą nikt go nie zauważy
Za doprowadzenie do wypadku ze skutkiem śmiertelnym, mężczyzna trafił do więzienia na 21 miesięcy. Ma także zakaz prowadzenia pojazdów na 34 miesiące. W sprawie ukarana została także firma transportowa, w której pracował kierowca. Jej przedstawiciele przyznali, że wiedzieli o „wystawce” jaką zrobił sobie ich pracownik. Za złamanie przepisów BHP, dotyczących bezpieczeństwa miejsca pracy, firma została ukarana grzywną w wysokości 112 250 funtów (około 540 tys. zł).
Jechał kombajnem po autostradzie. Teraz stanie przed sądem!
Na tym jednak nie koniec, ponieważ pomimo wydania przez sąd prawomocnego wyroku, zarówno w sprawie kierowcy, jak i zatrudniającej go firmy, swoje dochodzenie wszczął komisarz do spraw ruchu drogowego. W trakcie tego dochodzenia przedstawiciele firmy zeznali, że nie wiedzieli o półce zamontowanej na desce rozdzielczej. Stało to w sprzeczności do zeznań złożonych przed sądem, ale po pewnym czasie przedstawiciele firmy transportowej przyznali, że celowo wprowadzili komisarza w błąd (zrobili to prawdopodobnie w obawie przed utratą licencji). Wobec takiego postępowania kilka dni temu zapadła decyzja o zamknięciu firmy.
Najnowsze
-
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
Oto zapowiedź kolejnej edycji najważniejszego konkursu motoryzacyjnego w kraju - Car of the Year Polska 2026. Organizatorzy opublikowali oficjalną listę pretendentów do tytułu, która bije wszelkie rekordy pod względem skali. W tegorocznej rywalizacji wezmą udział 52 modele. Skąd pochodzą te auta? -
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
-
Test Jeep Avenger BEV – najmniejszy z gamy, ale z dużym charakterem
Zostaw komentarz: