Kierowca BMW w kominiarce atakuje łomem drugiego kierowcę! A może to tylko ustawka?

Wszyscy wiemy, że kierowcy BMW mają przerośnięte ego i są agresywni, prawda? Jeśli kiwnęliście głową, to już wiecie, dlaczego tak łatwo przedstawić dowolne niebezpieczne i bandyckie zachowanie, uwiarygodniając je faktem, że napastnik jeździ BMW. Jak było naprawdę w tej sytuacji?

Oto kolejne nagranie, pokazujące „typowego” kierowcę BMW. Autor nagrania chce zjechać na osiedlowy parking, ale wymusza na nim pierwszeństwo kierowca serii 3 compact. Autor hamuje, trąbi, a potem wjeżdża na parking. Po chwili BMW ponownie zajeżdża mu drogę, a z auta wyskakuje mężczyzna w kominiarce i z łomem w ręce! Kierowca auta z kamerką rozsądnie ucieka.

Agresywny kierowca zajechał drugiemu drogę i wybił szybę prętem

Na tym nagranie się kończy, ale w komentarzach pod nim rozpętała się burza! Komentujący w większości wyśmiewają wideo, które ich zdaniem było ustawione, a także wyśmiewają osoby zarządzające kanałem, że dały się nabrać i zamieściły nagranie w internecie.

Agresywny kierowca zniszczył lusterko. Co na to policja?

Co wzbudziło podejrzenia o ustawkę? Obejrzyjmy wideo jeszcze raz. Autor nagrania jedzie podejrzanie wolno, ale pyta pasażera „Tutaj chyba Robert mieszkał?”. Jak wyjaśnia w opisie, chcieli wjechać pod blok swojego przyjaciela. Auto z kamerką ma już włączony kierunkowskaz, może swobodnie skręcić, ale ledwo się toczy. Czy dlatego, żeby BMW mogło bezpiecznie wymusić na nim pierwszeństwo?

Zatrąbił na drugiego kierowcę, potem bał się go nawet przy policji

Później jadąc już przez parking, autor nagrania ze znajomym mówią, że „wszyscy kierowcy BMW są tacy… nieodpowiedzialni” (komentujący krytykują też „mało realistyczne dialogi”). Krążą przy tym po parkingu. Po co? Czy nie jechali do niejakiego Roberta, więc chyba wygodniej było stanąć bliżej bloku? Autor wyjaśnia, że podjeżdżali pod „samochód przyjaciela”, bo mieli kilka rzeczy do przepakowania. Chwila… o którego przyjaciela chodzi? O Roberta? Czy pasażera auta? Jechali Roberta, to skąd autor nagrania wiedział, gdzie jego przyjaciel zaparkował, skoro nawet nie był pewien, gdzie on mieszka? A jeśli chodziło o auto pasażera… to po co początkowy dialog o Robercie i dezorientacja co do tego, gdzie powinni jechać?

A wy jak oceniacie to nagranie? Ustawione?

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze