Kierowca autokaru, który wjechał na zamknięty przejazd kolejowy, może trafić do więzienia na długie lata!
Niedawno pisaliśmy o kierowcy autokaru, który swoim oburzającym zachowaniem, naraził zdrowie i życie przewożonych dzieci. Teraz wiemy, że służby się nim już zajęły.
Jak poinformowała rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Siedlcach Krystyna Gołąbek:
Prokuratura Rejonowa w Mińsku Mazowieckim wszczęła śledztwo w sprawie umyślnego sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym na przejeździe kolejowo – drogowym w miejscowości Chrośla, przez kierującego autobusem szkolnym m-ki Iveco, którym przewożonych było co najmniej kilkunastu uczniów.
Przypomnijmy, że mężczyzna ominął opuszczone półzapory, ignorując przy tym czerwony sygnał. Jak relacjonowali świadkowie, minutę po tym zdarzeniu, nadjechały dwa pociągi. Kierowcy grozi teraz od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.
Prokuratura milczy natomiast w sprawie opiekunki, która według świadków wysiadła z autokaru, rozejrzała się po torach, a następnie nakazała kierowcy jechać. Oczywiście to on powinien zaoponować i odmówić narażania życia uczniów, ale opiekunka też była za dzieci odpowiedzialna i powinna powstrzymywać kierowcę, który sam wpadłby na pomysł wjeżdżania na zamknięty przejazd kolejowy, a nie jeszcze sama go do tego namawiać.
Najnowsze
-
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
Oto zapowiedź kolejnej edycji najważniejszego konkursu motoryzacyjnego w kraju - Car of the Year Polska 2026. Organizatorzy opublikowali oficjalną listę pretendentów do tytułu, która bije wszelkie rekordy pod względem skali. W tegorocznej rywalizacji wezmą udział 52 modele. Skąd pochodzą te auta? -
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
-
Test Jeep Avenger BEV – najmniejszy z gamy, ale z dużym charakterem
Zostaw komentarz: