Keeway MBP M502N wchodzi do Europy. Chiński atak na średnią pojemność
Marka Keeway brylowała dotychczas w segmencie 125 cm3, ale w końcu przyszedł czas na pierwszy, duży motocykl. Model MBP M502N powstał dzięki możliwościom chińskiego koncernu QJMotor.
Motocykl Keeway M502N zadebiutował podczas targów motocyklowych w Madrycie i jak dotąd trafił wyłącznie do oferty na hiszpańskim rynku. Na jego nadwoziu znajdziemy logotypy marki Keeway, ale naked będący przedstawicielem segmentu średnich pojemności występuje w ramach submarki MBP.
Motocykl jest napędzany dwucylindrowym silnikiem znanym z marki Benelli, a konkretnie serii 502, ale na obudowie znajdziemy naklejki „Powered by Keeway”. Jednostka o pojemności 486 cm3 oferuje 35 kW (47,6 KM) maksymalnej mocy. Dzięki temu motocyklem mogą jeździć osoby posiadające prawo jazdy kat. A2. Szczytowy moment obrotowy wynosi 45 Nm. Zbiornik paliwa ma pojemność 17 litrów, a masa motocykla na „sucho” wynosi 197 kg.
Zobacz: QJ Motor wchodzi do Europy. Zaoferuje model z silnikiem Kawasaki
Zawieszenie M502N wykorzystuje komponenty od KYB, a hamulce to produkty hiszpańskiej marki J.Juan wchodzącej w skład grupy Brembo. Na pokładzie jest również ABS dostarczony przez firmę Bosch.
Hiszpański importer przyjmuje zamówienia na motocykl Keeway M502N w cenie 5 990 euro, co w przeliczeniu daje około 28 tys. złotych. W tym samym segmencie występują konkurenci tacy jak Honda CB500F oraz Suzuki SV650, ale są droższe. Być może kilka tysięcy oszczędności przekona klientów w Europie do inwestycji w chińską nowość.
Najnowsze
-
O krok od budowy nowego odcinka drogi S12. Ułatwi dojazd do granicy
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad skierowała do wojewody lubelskiego wniosek o wydanie zgody na budowę nowego odcinka drogi ekspresowej S12. Pozwoli on na szybszy dojazd do granicy państwa. -
Rowerzysta potrącił samochód na przejściu. Tak, dobrze czytacie
-
Po czym poznać nieoznakowany radiowóz? Tak sprawdzisz, czy jedzie za tobą policja
-
Pamiętasz o nowych zasadach policyjnej kontroli? Kara to nawet 30 tys. zł
-
Największa kontrola kierowców od lat. Podczas GPR wszyscy będą obserwowani
Zostaw komentarz: