Już w ten weekend F1 wypróbuje nowy format kwalifikacji! Jak będzie wyglądać wyścig sprinterski?
Dyskusja na temat tego, jak uczynić Formułę 1 bardziej atrakcyjną dla kibiców trwa od lat. Jednym z pomysłów jest zmiana formatu kwalifikacji. Podjęte do tej pory próby zmian sprawdzonego schematu zakończyły się fiaskiem. Czy wyścigi sprinterskie skradną serca kibiców F1?
Dowiemy się tego już w ten weekend, podczas Grand Prix Wielkiej Brytanii. Na torze Silverstone po raz pierwszy odbędzie się wyścig sprinterski!
Kwalifikacje w „starym” formacie odbędą się w piątek i ustalą kolejność startową do sobotniego wyścigu kwalifikacyjnego. Wyścigi o długości 100 kilometrów, a raczej kolejność w jakiej linie mety miną kierowcy, zdecyduje o kolejności na polach startowych do głównej, niedzielnej rywalizacji. Dodatkowo czołowa trójka kierowców zostanie wynagrodzona punktami, a zespoły otrzymają dodatkowe fundusze na poczet potencjalnych uszkodzeń.
Harmonogram weekendu, w którym odbędą się sprinterskie wyścigi, oficjalnie wygląda tak:
Piątek:
- 60-minutowa poranna sesja treningowa, w której zespoły mogą wybrać dowolne dwa komplety opon
- tradycyjna sesja kwalifikacyjna po południu, w którym do dyspozycji będzie tylko 5 kompletów miękkich opon
Sobota:
- 60-minutowa druga poranna sesja treningowa, w której zespoły mogą wybrać jeden dowolny komplet opon
- 100-kilometrowy sprinterski wyścig kwalifikacyjny po południu, w którym zespoły mogą wybrać dowolne dwa komplety opon
Niedziela:
- tradycyjny wyścig z pozostałymi dwoma kompletami opon
Ross Brawn, dyrektor wykonawczy F1, zapowiedział, że włodarze serii nie będą na siłę forsować idei wyścigów sprinterskich, jeśli trzy tegoroczne próby nie zakończą się sukcesem:
Nie będziemy tego forsować, jeśli nie osiągniemy [w tym roku] pełnego sukcesu. Nie ma żadnej motywacji do kontynuowania, jeśli publiczność się tym nie zainteresuje i nie dostrzeżemy wyraźnych korzyści.
Spróbujemy tego formatu w trakcie trzech wydarzeń. I jeśli nie zakończą się sukcesem i nie otrzymamy odpowiedzi, jakiej oczekujemy, poddamy się i poszukamy innych inicjatyw.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.