Jechał na samej feldze. Policja nie uwierzyła w jego tłumaczenia i grozi mu surowa kara
Kierowca, jadący Volkswagenem Sharanem na samej feldze, w nietypowy sposób tłumaczył swoje zachowanie. Policjanci nie dali się jednak nabrać na jego wymówki i teraz grożą mu dwa lata więzienia.
Policjanci radzyńskiej drogówki w miejscowości Ulan Duży zauważyli Volkswagena Sharana, którego kierowca poruszał się z rozerwaną przednią oponą. Nie zważając na usterkę kontynuował on jazdę na samej feldze jakby nigdy nic. Funkcjonariusze zatrzymali kierującego, aby wyjaśnić jego dziwne zachowanie.
Za kierownicą Volkswagena siedział 58-letni mężczyzna, który tłumaczył swoje postępowanie tym, że opony są nowe i jedzie na stację dokonać stosownych czynności w celu zareklamowania produktu. Prawda wyglądała jednak inaczej…
Policjanci rozmawiając z mężczyzną, wyczuli od niego woń alkoholu. Okazało się, że kierowca miał w wydychanym powietrzu ponad 2,5 promila alkoholu.
Teraz mężczyzna odpowie przed sądem za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu też do dwóch lat pozbawienia wolności. Zapłaci też nie mniej niż 5 tysięcy złotych na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym. Dostanie także zakaz prowadzenia pojazdów na minimum 3 lata.
Najnowsze
-
Ta firma miała być drugą Teslą. Właśnie ogłosiła bankructwo
Przechodzenie świata motoryzacji na elektromobilność, dało szansę na wybicie się nowym producentom samochodów. Symbolem, że sukces zupełnego nowicjusza jest możliwy, stała się Tesla, ale nie tylko Elon Musk chciał być wizjonerem. Razem z nim startował Henrik Fisker, ale on nie miał tyle szczęścia. -
Drogowa utarczka między motocyklistą i kierowcą Mazdy. Obaj okazali się siebie warci
-
Kiedy można jechać lewym pasem? Za złamanie tych zasad grożą wysokie mandaty
-
Kupiła elektryczne auto za 300 tys. zł, wystarczyło drobne uszkodzenie, by auto trafiło na złom
-
Siedział mu na zderzaku i poganiał światłami, więc nagrywający wpuścił go prosto w ręce policji
Zostaw komentarz: