Jechał na samej feldze. Policja nie uwierzyła w jego tłumaczenia i grozi mu surowa kara
Kierowca, jadący Volkswagenem Sharanem na samej feldze, w nietypowy sposób tłumaczył swoje zachowanie. Policjanci nie dali się jednak nabrać na jego wymówki i teraz grożą mu dwa lata więzienia.
Policjanci radzyńskiej drogówki w miejscowości Ulan Duży zauważyli Volkswagena Sharana, którego kierowca poruszał się z rozerwaną przednią oponą. Nie zważając na usterkę kontynuował on jazdę na samej feldze jakby nigdy nic. Funkcjonariusze zatrzymali kierującego, aby wyjaśnić jego dziwne zachowanie.
Za kierownicą Volkswagena siedział 58-letni mężczyzna, który tłumaczył swoje postępowanie tym, że opony są nowe i jedzie na stację dokonać stosownych czynności w celu zareklamowania produktu. Prawda wyglądała jednak inaczej…
Policjanci rozmawiając z mężczyzną, wyczuli od niego woń alkoholu. Okazało się, że kierowca miał w wydychanym powietrzu ponad 2,5 promila alkoholu.
Teraz mężczyzna odpowie przed sądem za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu też do dwóch lat pozbawienia wolności. Zapłaci też nie mniej niż 5 tysięcy złotych na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym. Dostanie także zakaz prowadzenia pojazdów na minimum 3 lata.
Najnowsze
-
Czy można nagrywać policjanta podczas interwencji? Sąd właśnie wydał wyrok
Nagrywanie interesujących lub budzących kontrowersje zdarzeń to w dzisiejszych czasach powszechna praktyka. Do sięgania po kamerę w telefonie skłaniają wiele osób na przykład policyjne interwencje. Zanim to zrobimy warto zadać sobie pytanie, czy nagrywanie funkcjonariusza na służbie jest legalne. -
Prawo jazdy kategorii B to przepustka nie tylko do samochodów. Nawet nie wiesz, co możesz prowadzić
-
Aktywiści Ostatniego Pokolenia pod lupą prokuratury. Policja pokazała twarde dowody
-
Mandat za zbyt wolną jazdę to nie mit. Nie chodzi tylko o znak C-14
-
Znaleziska sprzed ponad 4000 lat na budowie drogi S1. Co dalej z budową ekspresówki?
Zostaw komentarz: