1
1
Każdy kierowca wie, po co używa sprzęgła, ale nie każdy wie, jak działa i jak z niego prawidłowo korzystać. Czy jazda na półsprzęgle może być szkodliwa dla tego elementu?
Spis treści:
Sprzęgło to jeden z najważniejszych elementów samochodu z manualną skrzynią biegów, który co chwilę musi pracować, szczególnie w ruchu miejskim, a jazda w korkach z pewnością tu nie pomaga. Jest elementem układu napędowego i bez niego trudno sobie wyobrazić współczesny samochód, a tym bardziej ruszanie nim z miejsca. Wiele złych nawyków kierowców sprawia, że zużywa się ono o wiele szybciej, niż powinno. Czy jazda na półsprzęgle jest „zdrowa” dla tego elementu? Jak uniknąć popularnych błędów i ustrzec się przed niepotrzebnymi kosztami? Jak operować sprzęgłem w samochodzie?
Zadaniem sprzęgła jest rozłączanie przekładni i wału wyjściowego jednostki napędowej, aby zmiana przełożenia lub zatrzymanie pojazdu mogło odbyć się płynnie. – chodzi o to, by moment obrotowy silnika przestał być przenoszony na koła. Gdy wciskamy pedał sprzęgła, następuje odłączenie się tarczy sprzęgła od koła zamachowego (przymocowanego do wału korbowego), dzięki czemu możemy swobodnie zmienić przełożenie w skrzyni biegów.
Sprzęgło składa się z kilku podstawowych zespołów:
Na tarczy sprzęgłowej odnajdziemy okładziny cierne, które odpowiadają za przeniesienie momentów. Wyłączanie sprzęgła odbywa się poprzez wciśnięcie pedału sterującego. Wyłączanie, czyli rozłączenie napędu (przeniesienia momentu obrotowego z silnika do skrzyni biegów). Sam układ wyłączający sprzęgło może być mechaniczny, np. w postaci cięgła, choć taki występuje raczej w małych samochodach. Najczęściej spotykany jest układ hydrauliczny, który umożliwia zwielokrotnienie siły wciskania sprzęgła w sposób komfortowy, czyli taki, kiedy siła nacisku na pedał nie przekracza ekwiwalentu 8 kg.
Z powyższego skróconego opisu wynika prawidłowy sposób korzystania ze sprzęgła – należy korzystać z niego tylko wtedy, gdy zamierzamy zmienić przełożenie. Każde bowiem wciśnięcie go, powoduje zużywanie się jego elementów. Innymi słowy długa jazda na półsprzęgle i tzw. palenie sprzęgła, skraca życie tej części eksploatacyjnej.
Kierowcy mają niestety tendencje do nadużywania pedału sprzęgła. Często zdarza się to podczas ruszania – zamiast dość szybko zwolnić pedał, przez chwilę jadą jeszcze na tak zwanym półsprzęgle, powodując przyspieszone zużywanie się jego elementów. Powoduje to ciągłą pracę sprzęgła, co wiąże się ze ścieraniem tarczy i łożyska. Ruszanie na półsprzęgle to też nawyk kierowców starszej daty, którym trudno wytłumaczyć, że można inaczej – „przecież tak mnie uczył instruktor!”. Trudno w takich okolicznościach nie spalić sprzęgła.
Inny popularny błąd, to jazda na sprzęgle, na przykład podczas dojeżdżania do świateł. Wtedy również układ niepotrzebnie pracuje – do skrzyżowania lub innego miejsca, przed którym planujemy się zatrzymać, powinniśmy dojeżdżać na biegu, wciskając sprzęgło i wrzucając luz tuż przed zatrzymaniem.
Nie ma również potrzeby oczekiwania na zielone światło z wciśniętym sprzęgłem i wrzuconym biegiem. Niektórzy kierowcy wynieśli taki nawyk jeszcze z kursów na prawo jazdy, gdzie zaszczepiano im zasadę, że pojazd musi być w każdej chwili gotowy do jazdy. Doświadczony kierowca nie ma jednak problemu z przewidzeniem, kiedy nastąpi zmiana świateł (obserwując sygnalizację dla innych uczestników ruchu), ani też z szybkim wciśnięciem sprzęgła, wbiciem biegu i ruszeniem.
Najczęściej jednak jeździmy na półsprzęgle – co wpływa bardzo niekorzystne dla kondycji sprzęgła – pod strome podjazdy i wiadukty. Musimy wtedy mocniej wcisnąć gaz i wolniej puszczać sprzęgło, żeby nie zadławić silnika. Łatwo wtedy przesadzić i „spalić” sprzęgło, o czym świadczy charakterystyczny, nieprzyjemny zapach. Niektórzy mówią też wówczas, że jazda na półsprzęgle wspomoże ruszenie pod górę, ale to nie prawda.
Najczęstszym objawem zużytego sprzęgła jest tak zwane ślizganie się. Zjawisko to łatwo rozpoznać – występuje jeśli całkowicie zwolnimy sprzęgło, a pojazd jeszcze przez moment zachowuje się, jakby nadal było ono częściowo wciśnięte. To już objaw poważnego zużycia.
Wcześniej pogarszającą się kondycję sprzęgła można zauważyć, kiedy wysoko „bierze”, czyli auto nie reaguje na początkową fazę odpuszczania sprzęgła, ale na przykład dopiero w połowie. To oznaka zużycia okładzin ciernych.
Zużyte sprzęgło objawia się również brakiem możliwości wrzucenia biegu, kiedy silnik jest uruchomiony. Jest to znak, że m.in tarcza sprzęgła jest mocno zużyta, doszło do awarii skrzyni biegów lub doszło do uszkodzenia układu wysprzęglania.
Koszt wymiany sprzęgła może bardzo różnić się, zależnie od tego, jaki mamy samochód. Najtańsze komplety można kupić już za kilkaset złotych, do czego trzeba doliczyć kolejne kilkaset złotych za samą wymianę. Coraz więcej samochodów, również tych mających trochę lat na karku (szczególnie diesli), ma dodatkowo dwumasowe koła zamachowe, które powinno wymieniać się razem ze sprzęgłem. Takie zestawy są już droższe, a ceny mogą sięgać nawet kilku tysięcy złotych.
Podobne artykuły
Przeczytaj również
Najnowsze
Test Skoda Enyaq Coupe RS Maxx. Ile warta jest najdroższa Skoda w historii?
Kiedy debiutowała na rynku, wielu przecierało oczy w niedowierzaniu. Elektryczna Skoda wyceniona na ponad 300 tys. złotych zwiastowała poważną zmianę wiatru w ofercie czeskiego producenta. Co otrzymamy, kupując najdroższy model w historii marki? Sprawdziłyśmy to, testując model Enyaq Coupe w topowej wersji wyposażenia RS Maxx.Finał trzeciego sezonu TOYOTA GR CUP
Dynamiczne i wszechstronne: Audi Q5 Sportback drugiej generacji
Gosia Rdest z kolejnym podium w tym roku!
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
Podobne artykuły
Przeczytaj również
Najnowsze
Test Skoda Enyaq Coupe RS Maxx. Ile warta jest najdroższa Skoda w historii?
Kiedy debiutowała na rynku, wielu przecierało oczy w niedowierzaniu. Elektryczna Skoda wyceniona na ponad 300 tys. złotych zwiastowała poważną zmianę wiatru w ofercie czeskiego producenta. Co otrzymamy, kupując najdroższy model w historii marki? Sprawdziłyśmy to, testując model Enyaq Coupe w topowej wersji wyposażenia RS Maxx.Finał trzeciego sezonu TOYOTA GR CUP
Dynamiczne i wszechstronne: Audi Q5 Sportback drugiej generacji
Gosia Rdest z kolejnym podium w tym roku!
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
Podobne artykuły
Przeczytaj również
Najnowsze
Test Skoda Enyaq Coupe RS Maxx. Ile warta jest najdroższa Skoda w historii?
Kiedy debiutowała na rynku, wielu przecierało oczy w niedowierzaniu. Elektryczna Skoda wyceniona na ponad 300 tys. złotych zwiastowała poważną zmianę wiatru w ofercie czeskiego producenta. Co otrzymamy, kupując najdroższy model w historii marki? Sprawdziłyśmy to, testując model Enyaq Coupe w topowej wersji wyposażenia RS Maxx.Finał trzeciego sezonu TOYOTA GR CUP
Dynamiczne i wszechstronne: Audi Q5 Sportback drugiej generacji
Gosia Rdest z kolejnym podium w tym roku!
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
Podobne artykuły
Przeczytaj również
Najnowsze
Test Skoda Enyaq Coupe RS Maxx. Ile warta jest najdroższa Skoda w historii?
Kiedy debiutowała na rynku, wielu przecierało oczy w niedowierzaniu. Elektryczna Skoda wyceniona na ponad 300 tys. złotych zwiastowała poważną zmianę wiatru w ofercie czeskiego producenta. Co otrzymamy, kupując najdroższy model w historii marki? Sprawdziłyśmy to, testując model Enyaq Coupe w topowej wersji wyposażenia RS Maxx.Finał trzeciego sezonu TOYOTA GR CUP
Dynamiczne i wszechstronne: Audi Q5 Sportback drugiej generacji
Gosia Rdest z kolejnym podium w tym roku!
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
Podobne artykuły
Przeczytaj również
Komentarze:
Ryszard - 14 lipca 2022
Naciskać sprzęgło, dopiero ,gdy korbowód bokiem wyjdzie. A poważnie, to wszystko zależy od sytuacji na drodze. Inaczej Jeśli hamujemy z dużej prędkości a inaczej do dojeżdżania do ostatniego pojazdu ,stojącego przed skrzyżowaniem. Inaczej ,gdy widzimy sygnalizację a inaczej gdy nie widzimy…5 pojazdów nauki jazdy zużyłem ,w żadnym nie robiłem nic ze sprzęgłem. Klocki kosztują grosze…