Jamiroquai wystąpi podczas F1 Rocks
Lider zespołu Jairoquai - Jay - K, którego będziemy mieli okazję oglądać już niedługo w Polsce podczas Orange Warsaw Festival, potwierdził swój udział w imprezie F1 Rocks we Włoszech.
Poza muzyką J- Kay kocha F1. |
fot. Jamiroquai
|
Impreza odbędzie się 9 września tego roku na Stadio Brianteo Monza.
Zespół muzyczny pochodzący z Wielkiej Brytanii, którego frontmanem jest Jay- K sprzedał na świecie ponad 25 milionów egzemplarzy swoich płyt i ma na koncie jedną nagrodę Grammy zdobytą w 1997 roku. Rob Montague odpowiedzialny za F1 Rocks powiedział:
– To wspaniale być z powrotem w Mediolanie po zeszłorocznej udanej imprezie. Nie mam wątpliwości, że show, które zrobi Jamiroquai dla fanów muzyki i sportów motorowych będzie czymś niepowtarzalnym.
Jay Kay, który jest zagorzałym fanem Formuły 1, niejednokrotnie widywanym w padoku, dodał:
– Jestem podekscytowany na myśl o tym, że będę grać podczas F1 Rocks w Mediolanie we wrześniu tego roku. To będzie świetny weekend, muzyka na żywo i cały cyrk F1. Nic może być lepsze.
Elektryzujący Jay – K jest też kolekcjonerem klasycznych aut, a jednym z samochodów, którym może się pochwalić jest Mercedes, należący kiedyś do Coco Chanel.
Więcej informacji oraz bilety na tego roczną imprezę F1 Rocks można znaleźć na stronie : http://www.f1rocks.com
Nawiązując do słów muzyka, jesteśmy przekonane, że będzie to niezapomniany weekend. Póki co jednak nie możemy się również doczekać jego występu w Warszawie.
Jednak zanim Jay- K pojawi się w Polsce, przypominany jego motoryzacyjny hit i od razu uprzedzamy, że nie jest to ” Cosmic Girl”, ale piosenka napisana na cześć Ferrari Enzo:
Najnowsze
-
Kupisz auto spalinowe zamiast elektrycznego? Zapłacisz 22 tys. zł. To projekt nowych przepisów
Jak poprawić statystyki sprzedaży samochodów elektrycznych? Zmusić kierowców do ich kupowania. Taki właśnie pomysł niedawno się pojawił i co gorsza, na serio jest rozpatrywany. -
Spektakularny pożar jedynego takiego auta elektrycznego w Polsce – na środku warszawskiego Mokotowa. Trwają utrudnienia w ruchu
-
Chciał ukarać kierowcę Audi na oczach policji. Więcej już nie pojeździ
-
Takich fotoradarów jeszcze w Polsce nie było. Mogą pojawić się w każdym miejscu
-
O krok od budowy nowego odcinka drogi S12. Ułatwi dojazd do granicy
Zostaw komentarz: