Katarzyna Frendl

PILNE: czeka nas spadek temperatury poniżej 0 st. C. Jak odpalić swojego diesla w mroźny poranek?

Nadciągają mrozy, a po polskich drogach nadal jeździ dużo kilkuletnich lub starszych z silnikami wysokoprężnymi. Jak odpalić diesla w mróz?

Spis treści

Jak odpalić diesla w mróz? Czynność niby banalnie prosta, ale przy niskich temperaturach może się okazać czasochłonna i problematyczna. Jak zatem przygotować się na zimne poranki?

Silnik Diesla – historia, zalety i wady

W lutym 1893 roku miało miejsce przełomowe w historii motoryzacji wydarzenie – niemiecki wynalazca, Rudolf Diesel, opatentował swój wynalazek. Cztery lata później zbudował silnik wysokoprężny nazywany potocznie silnikiem diesla. Początkowo, do lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku jednostki te stosowane były przeważnie w samochodach ciężarowych, maszynach budowlanych, okrętach i napędach stacjonarnych. Od lat osiemdziesiątych zaczęto montować je seryjnie również do samochodów osobowych. Jednostki te ceniono głównie za wysoką trwałość oraz wyższą sprawność w stosunku do silników z zapłonem iskrowym.

Od kilku lat sukcesywnie spada liczba rejestrowanych aut z silnikiem wysokoprężnym, zarówno
w przypadku aut używanych jak i nowych. Pomimo tych tendencji po polskich drogach porusza się wciąż bardzo duża liczba samochodów, których silniki są zasilane olejem napędowym. Przy bardzo niskich temperaturach narażone są na większe problemy z uruchomieniem niż benzyniaki.  Podczas ostrej zimowej aury, właściwości oleju napędowego ulegają zmianie, staje się on bardziej gęsty i lepki, utrudniając uruchomienie silnika.

Noce w zimie potrafią być bardzo mroźne. W takich warunkach nawet nowe auta mogą mieć problemy z odpaleniem, a starsze samochody diesla wymagają by ich elementy zapłonu były w pełni sprawne. Dlatego należy przed zimą dokonać stosownego przeglądu w wykwalifikowanym warsztacie samochodowym ­– mówi Piotr Janta z serwisu Auto Partner.

Warto wiedzieć więc jak przygotować i zabezpieczyć się na wypadek nieprzyjemnej niespodzianki – trudności z uruchomieniem silnika Diesla w zimowy poranek.

Jak odpalić diesla w mróz? Poranne zmagania

Aby zimowe poranki nie przerodziły się w walkę pomiędzy autem z silnikiem Diesla, a jego właścicielem, warto zadbać o dobry stan układów odpowiedzialnych za rozruch przed nadejściem mrozu. Podstawowym elementem każdego samochodu, który umożliwia rozruch jest akumulator. Od niego zależy napięcie jakie zostanie wytworzone w trakcie próby zapłonu. W przypadku, gdy bateria auta ma ponad trzy lata, jej sprawność może być niższa nawet o 40 proc w stosunku do nowego podzespołu.
W trakcie rozruchu warto zaobserwować, czy kontrolki na tablicy rozdzielczej nie przygasają i jeśli taka sytuacja ma miejsce należy rozważyć zakup nowego akumulatora lub podpięcie go pod prostownik w domu.

jak odpalić Diesla w mróz

Świece żarowe – ich stan jest ważny przy uruchamianiu auta

Gdy szukamy odpowiedzi na pytanie jak odpalić Diesla w mróz, to warto zauważyć, że niektórzy kierowcy bagatelizują kwestię stanu świec żarowych. Przy uruchamianiu samochodu rozgrzewają one komorę spalania do temperatury ok. 600 oC, co ma spowodować, że olej napędowy zapali się samoczynnie. W silniku Diesla nie ma bowiem czynnika inicjującego, jakim jest iskra występująca w silniku benzynowym. Dlatego tak ważne jest zachowanie sprawnych świec żarowych wspomagających rozruch silnika.

Producenci samochodów nie przewidują okresowej wymiany świec żarowych, jak to się ma przy świecach zapłonowych. Zakłada się jednak, że powinny one wystarczyć na ok 15 tys. cykli rozruchowych. Na ich trwałość wpływa wiele różnych czynników, jak choćby jakość tankowanego paliwa, jakość oleju
i oczywiście sam sposób eksploatacji pojazdu. Warto dbać o dobry ich stan, ponieważ wypalone elementy grzejne świecy mogą oderwać się, a ich kawałki wpaść do cylindra powodując uszkodzenia np. tłoka.

Jakość paliwa i stan filtrów

Kolejnym elementem, na który należy zwrócić uwagę, gdy mowa o tym, jak odpalić Diesla w mróz, jest jakość stosowanego oleju napędowego oraz stan filtrów paliwa w aucie. Gdy na zewnątrz pojawia się mróz, wskazane jest stosowanie paliwa, które zawiera specjalne dodatki (zgodnie z normą PN-EN590:2013), dzięki którym jego właściwości nie ulegną zmianie, pomimo bardzo niskich temperatur.  

Dla wzbogacenia paliwa stosuje się również środki, tzw. depresatory mające za zadanie obniżyć temperaturę mętnienia paliwa, co może uchronić przed zapchaniem filtra i w efekcie uniemożliwieniem przepływu paliwa. Należy jednak pamiętać, aby depresatory zostały dodane do paliwa przed wystąpieniem problemów z wytrąceniem kryształków parafiny. W przeciwnym wypadku ich zastosowanie nie przyniesie zamierzonych efektów. Rozwiązanie to jednak może się okazać droższe niż tankowanie specjalnego, sezonowego paliwa dobrej jakości.

Innym niebezpieczeństwem jest wytrącenie i osadzenie się wody na powierzchni filtra, co w przypadku mrozu może doprowadzić do powstania korka lodowego. Wówczas skutecznym sposobem na poprawę tego stanu rzeczy jest ogrzanie samochodu w garażu lub wymiana filtra.

Ogrzewanie postojowe, a może dodatki do paliwa?

Warunki atmosferyczne negatywnie wpływają na samochody, w szczególności w trakcie zimy. Aby nie mieć problemów i nie musieć sobie odpowiadać na pytanie jak odpalić Diesla w mróz,, to w przypadku problemów z zapłonem rozwiązaniem może być elektryczne ogrzewanie postojowe. Dzięki niemu temperatura wzrasta i jest o ok. 30 proc. wyższa od tej panującej na zewnątrz.

Stanowczo odradzam natomiast ulepszanie oleju napędowego na własną rękę poprzez dolewanie benzyny niskooktanowej, nafty czy denaturatu. Możemy w ten sposób doprowadzić do uszkodzenia układu wtryskowego, którego naprawa, w szczególnie wymiana pompowtryskiwaczy może okazać się bardzo kosztowna.

W przypadku, gdy zadbaliśmy o jakość i stan elementów układu zapłonowego w naszym dieslu, a jednak wciąż nie możemy uruchomić samochodu, rozwiązaniem może być użycie przewodów rozruchowych w celu „pożyczki” prądu od innego samochodu.

Jak podłączyć prawidłowo kable rozruchowe?

Aby prawidłowo podłączyć przewody łączymy najpierw plus akumulatora działającego auta z plusem samochodu, który chcemy uruchomić, a następnie minus z akumulatora sprawnego z masą unieruchomionego samochodu, np. z blokiem silnika.

Nie próbujmy za to uruchomić samochodu na tzw. pych, gdyż w przypadku silników Diesla nowych generacji może to doprowadzić do ich uszkodzenia.

Pamiętajmy też, że obowiązują nas odpowiednie przepisy, jeśli chodzi o zużyte baterie i akumulatory. Z ich treścią można się zapoznać tu.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze