Idealny na kobiece wyprawy
Super samochód, który jest połączeniem sportowego auta z czołgiem i amfibią - brzmi ciekawie... Scamander RRV to auto, które wszędzie wjedzie i może wyjątkowo przypaść do gustu kobietom.
![]() |
fot. evo.co.uk
|
Szybkie wycieczki po Warszawie autem sportowym, dziury i koleiny, które w moim „czołgu” wydają się nie istnieć i możliwość przepłynięcia Wisły wpław, gdy stoją wszystkie mosty. Brzmi pięknie… Może więc warto zastanowić się nad zakupem pojazdu Scamander tworzonego byłego właściciela brytyjskiej marki TVR?
Nietypowy pojazd znany jako rapid response vehicle jest dziełem nieżyjącego już Peter’a Wheller’a (zmarł w lipcu bieżącego roku), twórcy wielu samochodów sportowych, który wiele lat marzył o stworzeniu samochodu odpornego na wszystkie warunki. I udało się – stworzony z aluminium prototyp Samander’a RRV ma lekkość auta sportowego (oczywiście wprost proporcjonalną do jego wielkości) i wszystkie cechy pojazdu, któremu niestraszne przeszkody. Jego koła mają 35 cali średnicy, a silnik 2 litry (silnik Ford Zetec). Miejsce dla kierowcy znajduje się w centralnej części kabiny, za nim przewidziano z kolei miejsce dla pasażera i… niewielkie łóżko. Ze względu na liczne normy ekologiczne, samochód (a może lepiej samochodo-czołgo-amfibia) ma zostać zarejestrowany jako pojazd reklamowy. A szkoda… na dzisiejszy śnieg byłby w sam raz!
Źródło: evo.co.uk
Najnowsze
-
Tłusty obiad i piwo? Polak pije, jedzie i ryzykuje. Szokujące dane o polskich kierowcach!
65% Polaków decyduje się prowadzić po alkoholu, wierząc w mity o "trzeźwieniu". Tłusty obiad, godzina czekania - czy to wystarczy? -
Tranzyt przez Warszawę to koszmar? Nowy wariant trasy S7 dzieli mieszkańców i kierowców!
-
Jeździłyśmy Alpine A290. To początek nowego rozdziału
-
Jelcz walczy z niemieckimi producentami: kto wygra wyścig o kontrakty NATO? Prawda o miliardowych inwestycjach
-
Chery TIGGO 7 vs europejska konkurencja: czy niska cena wystarczy, by pokonać Skodę, Volkswagena i Hyundaia? Prawda o technologii, bezpieczeństwie i ryzyku zakupu
Zostaw komentarz: