Hulajnogista tak ostro wystartował, że kierowca samochodu nie mógł go dogonić!
Możliwości niektórych elektrycznych hulajnóg są naprawdę imponujące, ale trzeba naprawdę nie mieć oleju w głowie, żeby korzystać z nich w ten sposób.
Autor nagrania stał na czerwonym świetle, kiedy obok niego zatrzymał się użytkownik hulajnogi. Gdy sygnał zmienił się na zielony, ten wystrzelił do przodu i kierowca nie mógł go dogonić, chociaż słychać jak wkręca silnik na obroty i rozpędza się do 60 km/h.
Hulajnogista wjechał w samochód. „Widoczne obrażenia twarzy i uzębienia”
Nie ma w tym nic zaskakującego, ponieważ na rynku nie brakuje hulajnóg, które mogą jechać 80 km/h i więcej. W komentarzach pod nagraniem można znaleźć natomiast pewnego komentującego, który wystosował dłuższą tyradę, na temat tego, że powinno się „usunąć z polskiego prawa instytucję prawa jazdy”, bo skoro ktoś kto „porusza się czymś takim”, nie musi mieć uprawnień, to jemu też nie powinny być potrzebne. W odpowiedziach przestrzegają go przed „podsuwaniem naszym rządzącym takich pomysłów”, a także krytyczne słowa pod adresem „narodu, który wybrał takich rządzących”.
Hulajnogista zajechał drogę samochodom, a potem zaczął się rozbierać!
My tylko przypomnimy delikatnie, że przepisy regulujące status Urządzeń Transportu Osobistego (w tym elektrycznych hulajnóg) uchwalono w zeszłym roku. Zgodnie z nimi prędkość maksymalna takiego urządzenia musi być fabrycznie ograniczona do 20 km/h, a większość zasad jest takich samych jak dla rowerzystów (powyżej 18. roku życia jazda bez uprawnień, poniżej wymagana karta rowerowa). Może warto, zanim zacznie się narzekać na rzeczywistość, samemu się co nieco o tej rzeczywistości dowiedzieć?
Najnowsze
-
Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. -
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
-
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
Zostaw komentarz: