Jechała na hulajnodze pod prąd lewym pasem ekspresówki i uciekała przed policją
Wbrew pozorom kobieta próbująca uciec przed policjantami na drodze szybkiego ruchu w Gliwicach, wcale nie chciała zginąć. Choć robiła wiele, by zostać śmiertelnie potrąconą.
Kobieta jechała na hulajnodze pod prąd DTŚ
Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę, ale sprawa wypłynęła dopiero teraz. Gliwiccy policjanci otrzymali zgłoszenie na temat kobiety, która miała jechać Drogową Trasą Średnicową pod prąd na hulajnodze.
Wysłany na miejsce patrol zablokował jej drogę, ale kobieta porzuciła wtedy hulajnogę i próbował uciec policjantom, wbiegając na kolejne pasy ekspresówki. Funkcjonariusze zmuszeni byli obezwładnić ją, zapobiegając tragedii.
Okazało się, że kobieta na hulajnodze wcale nie chciała zginąć
Policyjna kontrola wykazała, że kobieta wcale nie była pijana. Co jeszcze dziwniejsze, wcale nie chciała zginąć. Jej samobójcza przejażdżka pod prąd drogi ekspresowej miała inne podłoże.
Otóż okazało się, że kobieta spóźniła się na ostatni pociąg do Bytomia. Wpadła więc na pomysł dojechania na miejsce za pomocą wypożyczonej hulajnogi. Sprawa jest teraz przedmiotem policyjnego dochodzenia. Nie podano, co może grozić 45-latce za narażanie własnego życia i powodowanie zagrożenia w ruchu drogowym.
Najnowsze
-
Wygląda skromnie, ale tu powstanie droga za miliard, którą szybko pojedziemy do granicy
Miliard złotych będzie kosztowało zaprojektowanie i budowa nowego fragmentu drogi ekspresowej S12, która pozwoli na szybki dojazd do granicy z Ukrainą. Do rozpoczęcia jej realizacji brakuje jednego podpisu. -
Kontrolka EPC to zagadka dla kierowców. Tymczasem to bardzo ważna informacja
-
Tym kodem komunikują się kierowcy. Policja zwraca uwagę na jeden sygnał
-
O krok od kuli ognia. Cysterna z płynnym gazem utknęła na przejeździe kolejowym
-
Myślisz, że każde skrzyżowanie odwołuje znaki? Te wyjątki to pułapki na kierowców
Zostaw komentarz: