Honker uratowany?

Większość branży już dawno położyła kreskę na polskim samochodzie terenowym Honker. Okazuje się, że na mocy podpisanego ostatnio aktu notarialnego przez syndyka masy upadłościowej Daewoo Motor Polska, prawa do produkcji Honkera wraz z linią produkcyjną przekazane zostały spółce DZT Tymińscy.

Nowa wersja Honkera
Fot. DZT Tymińscy

Czarne chmury nad polskim samochodem terenowym Honoker zawisły już dawno temu. Przypomnijmy, że po upadku spółki Intrall w zakładzie rządy sprawował wyłącznie syndyk masy upadłościowej. Jeszcze w ubiegłym roku siłami pozostałej załogi udało się zmontować dla wojska 99 sztuk Honkerów.

To samochody niezwykle cenione przez specjalistów w wielu krajach, między innymi za mobilność w terenie oraz siermiężną, nieskomplikowaną budowę, a co za tym idzie podatność na szybkie naprawy. Nowy właściciel praw do Honkera – Zbigniew Tymiński, planuje jego dalszy rozwój w oparciu o Honkera 2 oraz przewiduje konstrukcję jego trzeciej generacji.

Wizja Honkera 3 kojarzy się z Jeepem Commanderem
Fot. DZT Tymińscy

Nowy Honker w porównaniu do poprzedniej wersji zmienił się znacznie i przypomina stare modele Land Rovera.  Pojazd jest niższy o 140 mm (mimo zachowania takiej samej wartości prześwitu jak u poprzednika, czyli 200 mm).

Wzbogacono wyposażenie: zamontowano siedem foteli (wcześniej z tyłu były „ławki”), każdy z pasami bezpieczeństwa oraz dorzucono klimatyzację i ABS. Przesuwne szyby zastąpiono otwieranymi na korbkę, a ta przednia jest teraz subtelniej dzielona niż w obecnej odmianie.

Więcej zmian jest w układzie napędowym. Stały napęd 4×4 zastąpiono dołączaniem napędu przedniej osi. Można to robić podczas jazdy do prędkości 30 km/h. Zmieniono dotychczasową skrzynię biegów oraz skrzynię rozdzielczą. Aktualnie wstawiona jest mechaniczna, pięciobiegowa skrzynia EATON 2405 połączona z dwubiegową skrzynią rozdzielczą Borg Warner. Tylna oś posiada blokadę mechanizmu różnicowego. Dotychczasowy sztywny przedni most, który był zawieszony na resorach piórowych, zastąpiono zawieszeniem niezależnym na wahaczach i drążkach skrętnych. Tylne zawieszenie pozostanie niezmienione. Planowane są różne warianty silników; oprócz 2,4 litrowego silnika Andorii o mocy 125 KM, mają się pojawić silniki IVECO 2, 8 litra o mocach 125 KM, 145, 160 KM.

Komentarze:

Anonymous - 5 marca 2021

jak widać komuś bardzo zależało na zniszczeni Honkera …!!! na rzecz izraelskiej licencji w Ursusie …!!! nic co polskie nie ma prawa istnieć ….nadal taka doktryna obowiązuje !!!

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

Nie rozumiem idei pozbycia się sztywnego mostu z przodu. Przecież najlepsze terenówki oparte są właśnie na sztywnych mostach – chociażby LR Defender, Santana Anibal, UAZ 31512, czy bardzo u nas popularny Nissan Patrol

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

Nareszcie.W stu procentach popieram pomysł i trzymam kciuki.Jak tylko samochód pojawi się w salonach kupuję .To będzie hicior.Brawo panie Tymiński.

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

Nie rozumiem idei pozbycia się sztywnego mostu z przodu. Przecież najlepsze terenówki oparte są właśnie na sztywnych mostach – chociażby LR Defender, Santana Anibal, UAZ 31512, czy bardzo u nas popularny Nissan Patrol

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

Nareszcie.W stu procentach popieram pomysł i trzymam kciuki.Jak tylko samochód pojawi się w salonach kupuję .To będzie hicior.Brawo panie Tymiński.

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

Cieszę się że ktoś mądry w końcu wzioł w swoje ręce rozwój tak dobrego samochodu jakim jest HONKER I to trzeba zaznaczyć ostatniego Polskiego samochodu.

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

Cieszę się że ktoś mądry w końcu wzioł w swoje ręce rozwój tak dobrego samochodu jakim jest HONKER I to trzeba zaznaczyć ostatniego Polskiego samochodu.

Odpowiedz
Pokaż więcej komentarzy
Pokaż Mniej komentarzy
Schowaj wszystkie

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze