
Honda prezentuje koncepcję wnętrza, która ma to „coś”
Japoński producent nazywa tę koncepcję „Simplicity and Something”, co w wolnym tłumaczeniu znaczy „prostota i coś”. Czyli co?
Zwykle, gdy producent samochodów ogłasza nową filozofię projektowania, dotyczy ona wyglądu zewnętrznego samochodu. I zazwyczaj wiąże się z pokazaniem efektownie wyglądającego samochodu koncepcyjnego. Ale Honda podąża inną drogą i jej najnowsza filozofia projektowania dotyczy wyglądu wnętrza. Nazywa się „Simplicity and Something”, co w wolnym tłumaczeniu znaczy „prostota i coś”. Czyli co?
Przeczytaj też: Honda HR-V e:HEV – hybrydowy SUV z dwoma silnikami elektrycznymi. Ile KM skrywa pod maską?
Jak widać na udostępnionym przez Hondę renderingu, nowa filozofia projektowania wyróżnia się tym, że wnętrze jest proste, ale ma odrobinę tego „czegoś” wyjątkowego. Nazwijmy to „czynnikiem X”.
W koncepcji „Simplicity and Something” część „prostota” jest dość prosta i sprowadza się do utrzymania prostych i łatwych w obsłudze elementów sterujących oraz zapewnienia pewnej przestronności. Na renderingu jest to możliwe dzięki pokrętłom sterowania klimatyzacją i fizycznym przyciskom skrótów multimedialnych. Nad nimi umieszczony jest przezroczysty ekran informacyjno-rozrywkowy.
{{ gallery(3234) }}
Przeczytaj też: Honda SUV e: – prototyp, który rozpoczyna wielką, japońską elektryczną ofensywę
Honda nie wspomniała nic o koncepcyjnym wnętrzu wprowadzonym do nowego modelu produkcyjnego. Ale wpływ tej koncepcji można już zacząć dostrzegać we wnętrzach nadchodzących modeli Civic i HR-V. Na zdjęciach poniżej widać, że oba są wyposażone w wysoko zamontowany system informacyjno-rozrywkowy, proste pokrętła oraz wloty powietrza na całej szerokości. Każdy z nich ma unikalne szczegóły, głównie w nawiewach. Oczywiście ich ekrany informacyjno-rozrywkowe nie są przezroczyste. Jeszcze…
Najnowsze
-
Nocleg pod namiotem czy w kamperze? Porównanie opcji dla fanów motoryzacji
Coraz więcej osób odkrywa uroki podróżowania bez sztywnych planów i rezerwacji hoteli. Dla fanów motoryzacji to naturalne – auto czy motocykl daje wolność, a nocleg w kamperze lub pod namiotem pozwala zatrzymać się tam, gdzie akurat prowadzi droga. Obie opcje mają swój niepowtarzalny klimat, ale też różne wymagania i ograniczenia. -
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
-
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
-
Do końca wakacji paliwo będzie tańsze? Eksperci ostrzegają: jesienią czeka nas podwyżka, zwłaszcza ON
Zostaw komentarz: