
Fotoradar zrobił zdjęcie kobiecie idącej pieszo! Wystawiono mandat i ruszyła lawina absurdu
Pewna kobieta otrzymała mandat za to, że bezprawnie jechała buspasem. Pomyślicie, że cóż... zdarza się. Ale w tej historii nic nie jest takie jak się wydaje.
Pewna kobieta otrzymała mandat za to, że bezprawnie jechała buspasem. Problem w tym, że we wskazanym w piśmie czasie nie mogła znajdować się w tym miejscu, bo była zupełnie gdzie indziej. Co więcej, na dołączonym zdjęciu znajdowała się jakaś obca kobieta, a brakowało samochodu. Kobieta wzięła mandat za żart znajomych i zbagatelizowała sytuację.
Okazało się, że nieznana nikomu kobieta szła pasem dla autobusów, a na sobie miała bluzkę z napisem. Ten przypominał tablicę rejestracyjną, dlatego fotoradar zrobił jej zdjęcie. Ponieważ pasek od torebki zasłonił jedną z liter, założono, że napis to tablica rejestracyjna samochodu i wysłano jego właścicielce mandat. Absurd!
Nie wiadomo, co w tej historii jest bardziej żałosne – to, że urządzenie zrobiło takie zdjęcie, czy, że ktoś na jego podstawie wystawił i wysłał mandat. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze i kobieta nie musiała płacić mandatu.
Wydawałoby się, że fotoradar to idealne urządzenie, ale okazuje się, że nawet ono popełnia błędy. Krytycy zauważają, że fotoradary można bardzo łatwo oszukać. W tym przypadku urządzenie wykrywało nie prędkość, a sam ruch. Dlatego zrobiło zdjęcie. Zapewne kobieta idąca buspasem o sprawie dowiedziała się z mediów. Teraz pewnie będzie bardziej uważała co zakłada i gdzie chodzi.
Najnowsze
-
Elektryk czy hybryda – co bardziej opłaca się w leasingu?
Coraz więcej firm i osób prywatnych zwraca uwagę na ekologię i koszty użytkowania aut. Rosnąca popularność napędów alternatywnych wypiera tradycyjne rozwiązania, ale rodzi pytanie: co w leasingu bardziej się opłaca – hybryda czy elektryk? -
Nocleg pod namiotem czy w kamperze? Porównanie opcji dla fanów motoryzacji
-
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
-
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
Zostaw komentarz: