Ford zbudował wyjątkowego Explorera ST, który ma zostać nowym królem torów wyścigowych
Ponieważ SUVy są coraz bardziej popularne, to czemu nie ruszyć nimi na wyścigi? Tak przynajmniej stwierdzili w Ford Performance Racing School. I jak pomyśleli, tak zrobili.
Ford Performance właśnie zaprezentował mocno zmodyfikowany model Explorer ST, który będzie używany w programach szkoły wyścigowej, Ford Performance Racing School.
Co oferuje kierowcy wyścigowy Explorer ST? Między innymi większą moc, ale o ile większą tego Ford nie zdradza. Standardowy Explorer ST ma 400 Km i 562 Nm momentu obrotowego. Po modyfikacjach może mieć znacznie, znacznie więcej.
Ford nie podaje wiele szczegółów, ale widać, że mocno pracował nad zawieszeniem. „Wyścigówka” z pewnością będzie też lepiej trzymać się drogi niż standardowa wersja, ponieważ Ford w jakiś sposób zamontował cztery opony Michelin Pilot Sport Cup 2 o szerokości 315. Ford wymienił wszystkie szyby na specjalne wyścigowe siatki. Aerodynamicznie samochód raczej nie powala, ale przedni zderzak wygląda tak, jakby miał doczepiony duży splitter.
Ponieważ bezpieczeństwo jest najważniejsze, szczególnie w szkole nauki jazdy, Explorer ST został wyposażony w klatkę bezpieczeństwa. W kabinie jest miejsce dla czterech osób dzięki czterem nowym kubełkowym fotelom Recaro, które są kompatybilne z czteropunktowymi uprzężami.
I chyba możemy oczekiwać dużo więcej, ponieważ Ford Performance nazywa tego Explorera „pracą w toku”. W takim razie czekamy na więcej.
Najnowsze
-
Jeden jechał za szybko, drugi wymusił – kto jest winny w tej sytuacji?
Niebezpieczna sytuacja i spór dwóch kierowców, którzy są przekonani do swoich racji. Który z nich powinien dostać mandat? -
Co z nowym podatkiem dla kierowców? Rząd ma nowy plan, jak uderzyć nas po kieszeni
-
Minister Gawkowski stracił samochód za 100 tys. zł. Oszukali go metodą „na bliźniaka”
-
Ile samochód przejedzie na rezerwie? Ile pojadę z zasięgiem 0 km?
-
Znaki C-5 oraz D-3 wyglądają prawie identycznie, ale kierowca nie może ich pomylić