Ford chce zadbać o bezpieczeństwo najmłodszych pasażerów – film

Ford rozpoczyna badania nad jednym z pierwszych na świecie modeli cyfrowych - ludzkiego dziecka, które pewnego dnia mogą posłużyć do komputerowych testów zderzeniowych mających na celu badanie przyszłych technologii bezpieczeństwa.

Jako jeden z pierwszych na świecie producent marki Ford rozpoczął prace badawcze w celu stworzenia cyfrowego modelu ludzkiego ciała –  dziecka z bardziej realistyczną kreacją struktury szkieletu, narządów wewnętrznych i mózgu – w celu zwiększenia efektywności przyszłych badań nad bezpieczeństwem.
fot. Ford

Budowa cyfrowego manekina nie jest prosta. Prace producenta marki Ford nad stworzeniem modelu odzwierciedlającego ciało dorosłego człowieka trwały ponad rok. Żeby dobrze zrozumieć istotę działania manekina, trzeba wiedzieć, że ich zadaniem jest mierzenie wpływu siły uderzenia na ciało człowieka. To pozwala badaczom zrozumieć i poprawić skuteczność systemów mocowania.

Cyfrowy model posiada dziesiątki czujników umieszczonych w głowie, szyi, klatce piersiowej, rękach, brzuchu, miednicy, udach, dolnej części nóg, kostkach i stopach. Waga oraz wymiary manekina muszą być zbliżone do wymiarów statystycznego człowieka, aby jak najwierniej mógł odzwierciedlić ruchy poszczególnych części ciała podczas zderzenia.

Ciało dziecka znacznie bardziej narażone jest na liczne urazy, konieczne jest stworzenie jak najbardziej optymalnego modelu. W tym celu naukowcy Ford wykorzystując sieć globalnych kontaktów podpisali umowę z Uniwersytetem w Tianjin w Chinach, który poprzez współpracę z lokalnym szpitalem, ma zebrać i dostarczyć dane odnośnie geometrii ciała dzieci. Dzięki tym badaniom Ford chce lepiej przystosować swoje pojazdy pod względem ochrony małych pasażerów.

 

 

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze