Ford Bronco Sport to SUV, który nie boi się zjechać z asfaltu
Tak jak w przypadku protoplasty, nowe Bronco dostępne będzie jako dwa modele. Mniejszy nie nazywa się jednak Bronco II, lecz Sport i chce być najbardziej terenowym SUV-em w swojej klasie.
Zupełnie nowym Bronco Ford chce odbudować terenową legendę tego modelu, natomiast wersja Sport ma przyciągnąć klientów, którzy nie potrzebują rasowego offroadera. Podobny zabieg stosuje Jeep w przypadku Wranglera oraz pozostałych, zdecydowanie bardziej szosowych modeli. Warto też zwrócić uwagę, że na Bronco nie znajdziemy niebieskiego owalu Forda, a jedynie nazwę modelu oraz jego logotyp – wierzgającego konia. Nie oznacza to jednak powstanie nowej marki – podobny zabieg Amerykanie stosują w przypadku Mustanga.
Ford Bronco powraca, żeby odebrać klientów Wranglerowi!
Bronco Sport bazuje na modelu Escape (sprzedawanym w Europie jako Kuga), ale znacząco różni się od niego. Przede wszystkim pod względem wymiarów – długość 4387 mm, szerokość 1887 mm oraz wysokość 1786 mm oznaczają o 20 cm krótsze nadwozie, 8,6 cm węższe oraz o prawie 15 cm wyższe. Bronco Sport ma więc bardziej pudełkowate proporcje, z którymi współgrają proste linie nadwozia. nawiązujące do „dużego” Bronco.
Deska rozdzielcza została przeniesiona w dużej mierze z Escape/Kugi, a największe różnice to ustawienie nawiewów oraz wierzgający koń na kierownicy. Auto dostępne jest z dobrze znanym systemem multimedialnym SYNC 3 z 8-calowym ekranem oraz wirtualnymi zegarami. Bardziej utylitarny charakter wyznaczają na przykład gumowe maty nie tylko do bagażnika, ale także na oparcie tylnej kanapy oraz rozkładany stolik, w którym przedstawiciele Forda widzą też prowizoryczny stół warsztatowy.
Bronco Sport będzie można kupić z silnikiem 1.5 EcoBoost (184 KM) lub 2.0 EcoBoost (248 KM), oba zestawione z ośmiobiegową skrzynią automatyczną. Dołączany napęd na wszystkie koła występuje w dwóch wersjach. Ten bardziej zaawansowany trafi do wersji Badlands oraz First Edition i wzbogacony jest o sprzęgła przy tylnej osi pozwalające na rozdzielanie mocy między tylnymi kołami (jak w Focusie RS) oraz wyposażony jest w blokadę dyferencjału. Wraz z nim otrzymujemy zmodyfikowane zawieszenie, stabilizatory, terenowe opony oraz dodatkowe tryby jazdy na błoto oraz skały.
Pozostałe Bronco Sport także mają terenowe tryby jazdy, a prześwit wynosi 224 mm, więc całkiem sporo, jak na SUV-a. Dodajcie do tego kąt natarcia 30,4 st., zejścia 33,1 st oraz rampowy 20,4 st. i okaże się, że Jeepowi Compassowi wyrasta całkiem poważny konkurent.
Niestety, podobnie jak Bronco, wersja Sport nie trafi do Europy. Do dilerów w USA samochód dotrze pod koniec roku, a bazową cenę ustalono na poziomie 28 155 dolarów.
Najnowsze
-
Znaleziska sprzed ponad 4000 lat na budowie drogi S1. Co dalej z budową ekspresówki?
Budowa dróg często wiąże się z występowaniem nieprzewidzianych utrudnień. Rzadko zdarza się, aby były one tak interesujące jak te na budowie drogi ekspresowej S1 między Oświęcimiem i Dankowicami, gdzie odkryto cenne pozostałości sprzed tysięcy lat. -
Jeden jechał za szybko, drugi wymusił – kto jest winny w tej sytuacji?
-
Co z nowym podatkiem dla kierowców? Rząd ma nowy plan, jak uderzyć nas po kieszeni
-
Minister Gawkowski stracił samochód za 100 tys. zł. Oszukali go metodą „na bliźniaka”
-
Ile samochód przejedzie na rezerwie? Ile pojadę z zasięgiem 0 km?
Zostaw komentarz: