Epidemia męskich ciąż w Fordzie…?

Inżynierowie (dodajmy, że płci męskiej) z Forda postanowili jak najdogłębniej wczuć się w potrzeby kobiet spodziewających się dziecka. Posunęli się w swojej empatii tak daleko, że zafundowali sobie nawet ciążowe brzuszki...

Nie, nie mówimy tu o wyzwaniu rzuconym biologii, tylko o specjalnie opracowanym kostiumie, w którym bańka z wodą imituje ciążowy brzuch na przestrzeni od trzeciego do ósmego miesiąca. Projekt powstał z myślą o opracowywaniu modeli samochodów tak, by nawet zaskakująca dla kobiety brzemienność nie powodowała konieczności szukania na oślep zastępczego auta.

Doświadczenia zebrane podczas kompletowania projektu doprowadziły inżynierów do kilku istotnych wniosków względem konstrukcji pojazdów – m.in. wysokości dachu, przestrzeni pod nogami kierowcy i  ruchomości kierownicy. Są to także elementy, na które przyszła mama powinna zwracać uwagę przy zakupie auta.

fot. Ford

Ponadto Ford wypuścił kilka rad dla ciężarnych, które pozwolimy sobie tutaj przytoczyć.

Po pierwsze – odpowiednio zapinaj pas. Dolna część powinna przebiegać pod brzuchem, górna dokładnie między piersiami. Siedzenie odsuń w miarę możliwości do tyłu – zmniejszy to ewentualne zagrożenie stworzone przez otwierającą się poduszkę powietrzną. Jeśli cierpisz na bóle krzyża, spraw sobie małą poduszeczkę albo chociaż podkładaj pod plecy zrolowany ręcznik. Rób też częste przerwy, troszcząc się przy tym o właściwe krążenie krwi w nogach. Poruszaj palcami, wykonuj koliste ruchy stopami. Zawsze miej przy sobie dokumentację przebiegu ciąży wraz z danymi kontaktowymi do swojego lekarza.

I wreszcie – chociaż wiemy, jak uwielbiasz prowadzić – w miarę możliwości bierz na siebie rolę pasażera. Może się to po prostu okazać bezpieczniejsze dla ciebie i twojego nienarodzonego dziecka.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze