
Elon Musk stawia ultimatum pracownikom Tesli. Albo się dostosują, albo wylatują
Elon Musk napisał maila do wszystkich pracowników Tesli, w którym postawił im ultimatum dotyczące ich dalszej pracy w amerykańskiej firmie. Treść maila natychmiast wyciekła do mediów.
Spis treści:
Elon Musk, ekscentryczny miliarder, właściciel Tesli i zajmującej się technologią kosmiczną firmy SpaceX, nie jest zwolennikiem pracy zdalnej.
Elon Musk wysłał maila do wszystkich pracowników Tesli, w którym napisał, że jeśli ktoś nie będzie pracował przynajmniej 40 godzin tygodniowo w biurze, to będzie to równoznaczne ze złożeniem wypowiedzenia. Szef Tesli podkreślił, że przez pojęcie „biuro” rozumie miejsce, gdzie znajdują się inni pracownicy, a nie „jakieś odległe pseudobiuro”. Przy okazji dodał, że im ktoś ma wyższe stanowisko tym bardziej jego obecność w firmie musi być widoczna.

W wysłanym do pracowników mailu, Musk przypomniał, że kiedyś sam bardzo długo „mieszkał” w fabryce, bo chciał, żeby osoby pracujące na taśmie produkcyjnej widziały, że on sam pracuje obok nich. Zaznaczył, że bez tego Tesla dawno by zbankrutowała.
Elon Musk nie jest zwolennikiem pracy zdalnej
Szef Tesli już jakiś czas temu wyznał, że nie jest zwolennikiem pracy zdalnej. Jego zdaniem to „udawanie pracy”. Na Twitterze napisał, że osoby, które nie chcą wracać do biur, powinny „do innej firmy iść udawać, że pracują”.
Elon Musk swego czasu chwalił też chiński pracowników Tesli, którym mówił, że… Amerykanom wcale nie chce się chodzić do pracy. Przypomnijmy, że pracownicy fabryki w Szanghaju przez wiele miesięcy mieszkali na terenie zakładu, gdzie zostali zamknięci w związku z epidemią koronawirusa – w tym czasie pracowali po sześć dni w tygodniu na 12-godzinnych zmianach.
Tesla bije rekord za rekordem
Chociaż styl zarządzania Elona Muska może budzić kontrowersje, to nie można odmówić mu skuteczności. W 2021 roku Tesla sprzedała rekordową liczbę elektrycznych samochodów, dostarczając klientom ponad 936 tysięcy aut. Rekordowy okazał się również pierwszy kwartał 2022 roku, gdy z fabryk Tesli wyjechało ponad 305 tysięcy elektryków. I to wszystko pomimo olbrzymich zawirowań na rynku samochodowym, spowodowanych między innymi zerwaniem łańcucha dostaw i brakiem półprzewodników.
Najnowsze
-
Tłusty obiad i piwo? Polak pije, jedzie i ryzykuje. Szokujące dane o polskich kierowcach!
65% Polaków decyduje się prowadzić po alkoholu, wierząc w mity o "trzeźwieniu". Tłusty obiad, godzina czekania - czy to wystarczy? -
Tranzyt przez Warszawę to koszmar? Nowy wariant trasy S7 dzieli mieszkańców i kierowców!
-
Jeździłyśmy Alpine A290. To początek nowego rozdziału
-
Jelcz walczy z niemieckimi producentami: kto wygra wyścig o kontrakty NATO? Prawda o miliardowych inwestycjach
-
Chery TIGGO 7 vs europejska konkurencja: czy niska cena wystarczy, by pokonać Skodę, Volkswagena i Hyundaia? Prawda o technologii, bezpieczeństwie i ryzyku zakupu
Zostaw komentarz: