
Elektryczny Rolls-Royce dla dzieci
Rolls-Royce zaprezentował kilka dni temu pierwszego roadstera z napędem elektrycznym. Co ciekawe, model nie trafi do produkcji seryjnej, a jego zadaniem będzie dostarczenie rozrywki dla dzieci leżących w szpitalu.
Rolls-Royce SRH – tak nazywa się nietuzinkowy model stworzony przez brytyjskiego producenta. Maszyna trafi w ręce dzieci leżących w szpitalu chirurgicznym imienia Świętego Ryszarda w Chichester. Jak przystało na egzemplarz zbudowany w Goodwood, elektryczny model zbudowano ręcznie z dużą dbałością o szczegóły.
Jednoosobowa maszyna o napędzie elektrycznym będzie wykorzystywana do zmniejszania stresu i umilania pobytu pacjentom-dzieciom oczekującym na zabieg chirurgiczny. W związku z tym cały oddział zamienił się w miasteczko samochodowe. Na korytarzu pojawiły się pasy ruchu i znaki, dzięki którym dzieci mogą przemieszczać się w bezpieczny sposób, a przy okazji uczyć podstaw ruchu drogowego.
Auto zbudowano zgodnie z duchem brytyjskiej marki. Pojawiła się figurka Spirit of Ecstasy, charakterystyczny grill oraz tzw. coachline – linia ciągnąca się wzdłuż karoserii. Nadwozie roadstera pomalowano w typowym kolorze dla brytyjskiej marki.
Model SRH jest napędzany silnikiem elektrycznym zasilanym akumulatorem żelowym o napięciu 24V. Auto rozpędza się do prędkości maksymalnej 16 km/h, ale personel szpitala może ograniczyć prędkość do 6,4 km/h.
Najnowsze
-
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
Oto zapowiedź kolejnej edycji najważniejszego konkursu motoryzacyjnego w kraju - Car of the Year Polska 2026. Organizatorzy opublikowali oficjalną listę pretendentów do tytułu, która bije wszelkie rekordy pod względem skali. W tegorocznej rywalizacji wezmą udział 52 modele. Skąd pochodzą te auta? -
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
-
Test Jeep Avenger BEV – najmniejszy z gamy, ale z dużym charakterem
Zostaw komentarz: