Elektryczny Opel Corsa – cena w Polsce
Wygląda świetnie, oferuje całkiem niezły zasięg i ma bogate wyposażenie. Czy elektryczny Opel Corsa jest jednak warty tych pieniędzy?
Marka Opel w tym roku obchodzi swoje okrągłe urodziny. Jeden z najstarszych producentów aut na świecie teraz mocno inwestuje w elektromobilność. Kolejnym jej przykładem jest nowy elektryczny Opel Corsa Electric. Co oferuje?
Elektryczny Opel Corsa Electric w sportowej wersji GS
Auto przyciąga wzrok sportowym wyglądem, a to zasługa pakietu GS, w specjalnym czerwonym lakierze Rekord Red i z kontrastującym czarnym dachem. Dodatkowo mamy tu, czarne obudowy lusterek zewnętrznych i 16-calowe czarne obręcze kół ze stopów lekkich. Oprócz czerwonego lakieru, klienci mogą również wybrać edycję Yes w innym kolorze.
Wewnątrz pasażerowie elektrycznej Corsy usiądą na sportowych fotelach pokrytych tkaniną z czerwonymi akcentami. Ciemna podsufitka zestawiona jest z lśniąco białymi innymi elementami wnętrza. Elektryczny Opel Corsa Electric może być doposażony m.in. w bezkluczykowy system „Keyless Start”, pilot parkowania i automatyczną klimatyzację.
Elektryczny Opel Corsa Electric – ile kosztuje w Polsce?
Pod maską małego elektryka z Rüsselsheim znajdziemy silnik elektryczny o mocy 100 kW/136 KM i 260 Nm momentu obrotowego. Pomiędzy postojami na ładowanie, akumulator o pojemności 50 kWh pozwala przejechać do 357 kilometrów (zgodnie z normą WLTP).
Samochód jest dostępny w polskich salonach od 129 000 zł.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.
Zostaw komentarz: