Efekt Tesli na rynku samochodów elektrycznych. Spektakularny sukces absurdalnie drogiej spółki

Na rynku amerykańskim wyceny spółek, które mają zająć się bądź już się zajmują produkcją samochodów elektrycznych, są absurdalne w wielu przypadkach. Wycena Tesli jest bardzo wysoka – natomiast wydaje się uzasadniona pod jednym warunkiem, będącym jednocześnie największym ryzykiem dla Tesli: albo Tesla zostanie liderem i potentatem na rynku samochodów autonomicznych, albo tak się nie stanie.

Na rynku amerykańskim wyceny spółek, które mają zająć się bądź już się zajmują produkcją samochodów elektrycznych, są absurdalne w wielu przypadkach. Po ubiegłorocznym IPO spółki Rivian żartobliwie mówiło się, że jej wycena sięga miliarda dolarów na każdy wyprodukowany samochód. Mowa jest o podmiocie, który jeszcze nic nie produkując przez chwilę był wart więcej niż Volkswagen. Jego kapitalizacja sięgała prawie 150 mld dolarów.

Po części jest to na pewno efekt Tesli, która jest historią spektakularnego sukcesu spółki – też bardzo długo wydającej się absurdalnie drogą. Tesla stopniowo na ten sukces pracowała, w ubiegłym roku już bardzo wyróżniając się na tle sektora. Zanotowała wzrost zysków z ok. 700 mln dolarów do 5,5 mld dolarów.

W kontekście milionowej kapitalizacji nie są to niezwykle duże wartości – natomiast należy podkreślić, że jest to kilkukrotny wzrost, który Tesla osiągnęła w roku bardzo trudnym dla sektora motoryzacyjnego. Tesla wyprodukowała i sprzedała zaskakująco dużo samochodów – podczas gdy większość producentów borykała się z kryzysem na rynku półprzewodników. Wycena tego producenta jest bardzo wysoka – natomiast wydaje się uzasadniona pod jednym warunkiem, będącym jednocześnie największym ryzykiem dla Tesli: albo Tesla zostanie liderem i potentatem na rynku samochodów autonomicznych, albo tak się nie stanie.

Kamil Cisowski, Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego Xelion w rozmowie z serwisem eNewsroom, powiedział:

Jeżeli Tesla faktycznie miałaby być pierwszą firmą, która wyprodukowałaby autonomiczne samochody, obecna kapitalizacja wydaje się mieć sens. Rywalizacja jest jednak bardzo duża, co więcej nie brakuje głosów, że przy zastosowaniu technologii Tesli samochodu prawdziwie autonomicznego nie da się wyprodukować. To, co wydaje się absurdalne, to oczekiwanie, że kolejne spółki ogłaszające projekt samochodu elektrycznego powtórzą ten sukces. Doszło już do spektakularnych porażek w krótkiej historii tego rynku – jak np. spółka Nikola, w oczywisty sposób nawiązująca nawet w nazwie do Tesli. W przypadku spółek takich, jak Lucid czy Rivian historia bardzo bolesnych i silnych spadków prawdopodobnie się powtórzy.

Producenci europejscy bardzo szybko doganiają Teslę i przedstawiają bardzo ciekawe rozwiązania na rynku samochodów elektrycznych. Z kolei producenci koreańscy i japońscy skupili się na technologiach hybrydowych. Niektórzy z nich, jak np. Mazda, bardzo długo walczyli, aby pracować nad bardziej efektywnymi silnikami spalinowymi. Nie było to dobrze widziane przez rynek i ma określone konsekwencje. Jest jednak spora szansa na to, że największe marki w branży – funkcjonujące z sukcesami od kilkudziesięciu lat – zatrzymają klientów i nie oddadzą ich Amerykanom. Na rynku europejskim Volkswagen już w 2020 sprzedał więcej samochodów elektrycznych niż Tesla. Niemieccy producenci aut nie są daleko w tyle.

Źródło informacji: eNewsroom, opracowanie własne

Komentarze:

Jaa - 5 kwietnia 2022

Ci którzy mają klientów na auta mają też półprzewodniki, firmy które aut po prostu nie są w stanie sprzedawać bo nie ma na nie klienta nie mają też półprzewodników. To świetne uzasadnienie dla inwestorów dlaczego nie sprzedajemy samochodów: bo nie ma komponentów! Klienci walą drzwiami i oknami no ale sorry co mamy zrobić… Natomiast ci którzy faktycznie mają klientów na półprzewodniki nie narzekają. To taki kryzys dla półidiotów z tymi pół przewodnikami.

Odpowiedz
Pokaż więcej komentarzy
Pokaż Mniej komentarzy
Schowaj wszystkie

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze