
E-Prix Monako: wyścigowe emocje do samego końca
Mitch Evans na ostatnim okrążeniu stracił prowadzenie w E-Prix Monako. Formuła E po raz kolejny pokazała, jak nieprzewidywalny potrafi być motorsport i... udowodniła, że w ciasnych uliczkach Księstwa Monako da się wyprzedzać!
Monako. Perła w koronie wyścigów Formuły 1. Ciasne zakręty, w których najmniejszy błąd może skończyć się katastrofą, jazda na granicy i… nudne wyścigi? Wyścigi Formuły 1 w Monako to zazwyczaj procesja bolidów, mało manewrów wyprzedzania i strategiczna rozgrywka. Młodsza siostra F1, Formuła E, elektryczna seria wyścigowa, podczas E-Prix Monako udowodniła, że wyścig w ciasnych uliczkach Księstwa Monako nie musi być nudny!
E-Prix Monako był wspaniałą reklamą serii Formuła E i generalnie wyścigów aut elektrycznych!
Po raz pierwszy w swojej historii, seria wyścigów samochodów w pełni elektrycznych, rozegrała w ostatnią sobotę rundę na najsłynniejszym na świecie torze ulicznym. Kibice byli świadkami zapierającego dech w piersiach wyścigu z rzadko widywanymi w Monako licznymi manewrami wyprzedzania i zmianami prowadzenia.
Po starcie wyścigu prowadził António Félix da Costa przed Frijnsem, Evansem, Vergne’em, Güntherem. Szybko jednak stracił pozycję lidera na rzecz Robina Frijnsa. Portugalczyk aktywował tryb ataku i spadł na czwartą pozycję. Na dziewiątym okrążeniu kierowca DS Techeetah odzyskał drugą lokatę.
W między czasie Maximilian Günther odebrał trzecie miejsce Mitchowi Evansowi. Nowozelandczyk ściął szykanę – podobnie jak Jean-Éric Vergne. Gdy Robin Frijns zjechał na aktywację Attack Mode, na czele ponownie znalazł się da Costa. Rywale zamienili się miejscami po raz kolejny na 11 okrążeniu w zakręcie Sainte-Dévote.
Po kolejnej aktywacji trybu ataku da Costa wylądował za Vergne’em. Dwukrotny mistrz Formuły E zjechał na krawędź toru, ale nie zdołał uruchomić Attack Mode. W efekcie Vergne znalazł się na czwartej pozycji.
Maximilian Günther wygrał rywalizację z Vergne’em na Nouvelle Chicane. Nick Cassidy wyprzedził René Rasta. Félix da Costa wykorzystał dodatkową moc jaką dał mu Fanboost i na wyjeździe z tunelu znalazł się przed Frijnsem. Mitch Evans dzięki Attack Mode relegował Holendra na trzecią pozycję, a po chwili został liderem wyścigu wyprzedzają da Costę.
Podczas 19 okrążenia na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa – Mini Electric Pacesetter. Ilość energii zmniejszono o 8 kWh.
Po wznowieniu rywalizacji, chcący wrócić na pozycję lidera António Félix da Costa zaliczył kontakt z Mitchem Evansem. Na szczęście żaden z elektrycznych bolidów nie został uszkodzony. Na ostatnim okrążeniu podczas przejazdu przez Nouvelle Chicane da Costa z sukcesem wyprzedził Evansa. Kierowca Jaguara miał za mało energii na finiszu i tuż przed linią mety drugie miejsce odebrał mu Robin Frijns.
Czy ktoś jeszcze ma wątpliwości, że Formuła E to aktualnie jedna z najbardziej emocjonujących serii wyścigowych na świecie?
Najnowsze
-
Elektryk czy hybryda – co bardziej opłaca się w leasingu?
Coraz więcej firm i osób prywatnych zwraca uwagę na ekologię i koszty użytkowania aut. Rosnąca popularność napędów alternatywnych wypiera tradycyjne rozwiązania, ale rodzi pytanie: co w leasingu bardziej się opłaca – hybryda czy elektryk? -
Nocleg pod namiotem czy w kamperze? Porównanie opcji dla fanów motoryzacji
-
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
-
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?