Drogi Mikołaju, a gdyby tak… samochód?
Wedle badania przeprowadzonego z okazji nadchodzącego okresu świątecznego, w Stanach jednym z najbardziej trafionych prezentów zazwyczaj jest... nowy samochód.
Badanie, przeprowadzone przez Auto Alliance na grupie 5000 dorosłych Amerykanów, wykazało, iż 65% z nich chętnie zanurkowałoby pod choinkę w poszukiwaniu nowego samochodu. No, chociażby kluczyków do niego. Ostatecznie, może być podjazd przed domem i symboliczna kokarda przy lusterku… Co ciekawe, zaledwie 17% z nich przyznaje, że kiedykolwiek kupiło auto komuś innemu – zazwyczaj są to rodzice nagradzający swoje pociechy w dzień dyplomu.
fot. Ford
|
Marzenia swoją drogą, a rzeczywistość swoją. Ci sami respondenci zapytani, kto mógłby im taki samochód ofiarować, w większości przyznali, że nikt (51%). 23% liczy na małżonka, 8% na rodziców, 5% na dziecko, 4% na partnera/partnerkę, a 2% na prezent od oddanych przyjaciół. Znaleźli się nawet tacy (1%, ale zawsze), którzy za najbardziej prawdopodobnego ofiarodawcę uznali szefa. O anonimowym świętym Mikołaju jakoś nikt nie wspomniał.
Ciekawe, ile Polek wymieniłoby samochód na pierwszym miejscu listy świątecznych priorytetów?
Najnowsze
-
Znaki C-5 oraz D-3 wyglądają prawie identycznie, ale kierowca nie może ich pomylić
Kierowca mijając znak drogowy ma zwykle sekundę, najwyżej dwie, na zwrócenie na niego uwagi i zrozumienie jego znaczenia. Dlatego znaki zwykle wyraźnie się od siebie różnią, ale nie dotyczy to znaków C-5 i D-3, które są łudząco podobne, ale mają całkowicie inne znaczenie. -
Będzie nowy odcinek drogi ekspresowej S10. Znamy datę otwarcia
-
Wyrzuciła papierosa z auta, napluła na zwracających jej uwagę, a potem nasłała agresora
-
Najgorsze, co możesz usłyszeć na przeglądzie auta. Gorsze niż niezaliczenie przeglądu
-
Nowa zielona naklejka kosztuje 5 zł, a za jej brak zapłacisz 500 zł kary
Zostaw komentarz: