Dopłaty do elektryków najbardziej zainteresują taksówkarzy? Eksperci z branży komentują

Dziś rozpoczyna się nabór wniosków do trzech nowych programów dotyczących elektromobilności. Czy taksówkarze najliczniej wykorzystają możliwość dopłaty do elektryków i już niedługo będziemy zamawiać eko-taxi?

Bez względu na kontrowersje wokół wysokości dopłat do zakupu samochodów elektrycznych nie ma wątpliwości, że jest to rozwiązanie potrzebne i stanowi początek ogólnoeuropejskiego trendu – uważa Dawid Kmiecik, Prezes Nexity. 

Wymogi Unii Europejskiej w zakresie ochrony środowiska sprawiają, że w Europie funkcjonuje już kilkaset stref dla samochodów zeroemisyjnych lub niskoemisyjnych. Przemieszczanie się po nich wymaga specjalnej plakietki, a jej brak skutkuje bardzo wysokimi karami pieniężnymi. W Polsce nie ma jeszcze tak restrykcyjnych ograniczeń ani też opodatkowania od emisji CO2 lub zużycia paliwa przez pojazd, ale trzeba mieć świadomość, że tego typu ekologiczne rozwiązania dotrą do nas w ciągu najbliższych lat. Kwestią czasu jest też wprowadzenie w największych polskich miastach tzw. stref ekologicznych.

Przeczytaj: Dopłaty do samochodów elektrycznych – wszystko co musisz o nich wiedzieć. Wnioski można składać od jutra!

Mając to na uwadze, zakup pojazdu elektrycznego powinni rozważyć szczególnie właściciele taksówek. Dla tej grupy użytkowników rządowy program pod nazwą „Koliber” przewiduje dofinansowanie w wysokości 20 proc. wartości samochodu, przy czym maksymalna wartość pojazdu to 150 tys. zł. W ramach programu taksówkarze mogą zakupić lub wziąć w leasing samochód elektryczny, doposażając pojazd w stację ładowania prądu przemiennego o mocy mniejszej lub równej 22 kW.

Zobacz: Rząd jednak rusza z programem dopłat do elektryków, tylko kto się odważy z niego skorzystać? Obowiązkowa m.in. wielka naklejka

Dzięki dotacjom, właściciele taksówek mają możliwość uzyskania korzystnego współczynnika Całkowitego Kosztu Eksploatacji (ang. CTO), który w sposób przejrzysty prezentuje korzyści wynikające z posiadania pojazdu elektrycznego – wyjaśnia Dawid Kmiecik. – Ponadto mają okazję do przetestowania w warunkach rzeczywistych pojazdów elektrycznych

Jeśli zatem właściciel taksówki skorzysta z dotacji na zakup stacji ładowania wraz z platformą, będzie mógł z jednej strony w sposób przejrzysty rozliczać zużycie energii dla swojego pojazdu, a z drugiej – współdzielić ją z innymi użytkownikami pojazdów elektrycznych (współpracownikami korporacji taksówkarskiej, itp.) i w sposób transparentny rozliczać usługę ładowania dla innych, budując dodatkową, komplementarną dla swojej działalności usługę biznesową. Warto więc podkreślić, że rola taksówkarzy w rozpowszechnianiu ekologicznego trendu w polskich miastach jest istotna, a co za tym idzie – będzie się przyczyniać do transformacji miejskiego transportu (w uzupełnieniu do autobusów elektrycznych) na bardziej przyjazny środowisku – dodaje Dawid Kmiecik.

Żródło: Nexity

Komentarze:

Anonymous - 5 marca 2021

Wątpię, znam kilka złotów i żaden nie myśli o elektryku, sam też się nie przymierzam do zakupu, starczy mi xlv w benzynie. Nie ma problemów z ładowaniem, bo stacje paliwowe mam co kilka/ naście km

Odpowiedz
Pokaż więcej komentarzy
Pokaż Mniej komentarzy
Schowaj wszystkie

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze