Czy rowerzysta może nie łamać przepisów drogowych? Porównanie dwóch przypadków
Często piętnujemy niewłaściwe zachowania rowerzystów na drogach, którzy albo nie znają przepisów, albo czują się ponad nimi. Ale na drogach są też przecież bardziej rozsądni miłośnicy dwóch kółek.
Rowerzyści ignorujący przepisy mają wiele wymówek, którymi usprawiedliwiają swoje zachowanie. A to droga dla rowerów jest nierówna, a to twierdzą, że szosówką można jechać tylko po ulicy, zaś czerwone światło może i widzieli, ale nie można tak nagle zatrzymywać się w czasie treningu.
Kto policzy ile wykroczeń popełnił ten rowerzysta jednym manewrem?
Autor nagrania uwiecznił dokładnie taki przypadek rowerzysty, który żyje we własnym świecie i sądzi, że ogólnie przyjęte zasady go nie dotyczą. Niedługo później spotkał kolejnego cyklistę, również na szosówce. Ale co to? Czyżby dało się korzystać z takiego sprzętu, przestrzegając jednocześnie przepisów? Zobaczcie zresztą sami.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Wyrzuciła papierosa z auta, napluła na zwracających jej uwagę, a potem nasłała agresora
Ludzie w większości mają instynktowną niechęć do robienia czegoś niewłaściwego na oczach innych, a przyłapani na gorącym uczynku starają się tłumaczyć. Niektórzy wolą w takich sytuacjach reagować agresją, tak jak kierująca tym Renault. -
Najgorsze, co możesz usłyszeć na przeglądzie auta. Gorsze niż niezaliczenie przeglądu
-
Nowa zielona naklejka kosztuje 5 zł, a za jej brak zapłacisz 500 zł kary
-
Jest zielone światło na nowy odcinek S19. To część szlaku Via Carpatia
-
Masowe cwaniactwo na zwężeniu i czerwonym świetle. Czegoś takiego jeszcze nie było
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
czy możecie się przestać podpierać bełkotem jakiegoś debila który sobie filmik wrzuci na you tube i udaje autorytet?Wasz poziom niewiedzy jest taki sam jak kretyna który to dzieło spłodził