Czy BMW M4 może być jeszcze bardziej charakterne? Może, dzięki pakietowi od AC Schnitzer
BMW M to nazwa, która rozpala wyobraźnię wielu fanów motoryzacji. To samochody absolutnie najwyższej klasy pod względem rozwoju technologii. Ale zawsze można coś poprawić, ulepszyć. Swoją interpretację BMW M4 prezentuje AC Schnitzer.
Jeśli chcesz, by twoje BMW M4 było jeszcze bardziej charakterne i ekstremalne, to specjaliści z AC Schnitzer mają coś w sam raz dla ciebie!
Co można poprawić, żeby BMW M4 było jeszcze bardziej ekstremalne? AC Schnitzer oferuje pakiet ulepszeń aerodynamicznych, wśród których uwagę zwracają nowy przedni splitter czy tylny spojler z włókna węglowego.
Modyfikacjom może również ulec zawieszenie, które będzie wyposażone w specjalne sprężyny AC Schnitzer i zostanie, w porównaniu do standardowego zawieszenia, opuszczone o około 20-25 mm z przodu i około 15-20 mm z tyłu.
By nadać BMW M4 wyjątkowego charakteru wewnątrz, specjaliści z AC Schnitzer oferują aluminiowe łopatki zmiany biegów, aluminiowe pedały oraz aluminiowy podnóżek.
To oczywiście przede wszystkim zmiany wizualne, ale AC Schnitzer zapewnia, że pracuje obecnie nad aktualizacją wydajności silnika BMW M4 o mocy 510 KM. Coś czujemy, że gdy specjaliści dopracują modyfikacje silnika i układu wydechowego, to wtedy na drogi wyjedzie prawdziwa bestia.
Najnowsze
-
Minister Gawkowski stracił samochód za 100 tys. zł. Oszukali go metodą „na bliźniaka”
Funkcjonariusze CBŚP zatrzymali osoby należące do międzynarodowej grupy przestępczej, zajmującej się kradzieżą samochodów. Podczas działań służb udało się odzyskać kilka skradzionych pojazdów w tym Peugeota 5008, który, jak się okazało, należy do ministra cyfryzacji Krzysztofa Gawkowskiego. Ten podzielił się swoją historią w mediach społecznościowych. -
Ile samochód przejedzie na rezerwie? Ile pojadę z zasięgiem 0 km?
-
Znaki C-5 oraz D-3 wyglądają prawie identycznie, ale kierowca nie może ich pomylić
-
Będzie nowy odcinek drogi ekspresowej S10. Znamy datę otwarcia
-
Wyrzuciła papierosa z auta, napluła na zwracających jej uwagę, a potem nasłała agresora