Ewa Kania

W czasie jazdy zaczął padać deszcz. Dobry kierowca wyłącza ten czujnik i unika mandatu

Dobry kierowca zawsze w pełni panuje nad sytuacją i kontroluje to, co robi samochód. Nawet jeśli w pewnych obowiązkach wyręcza go elektronika, zawsze sprawdza, czy reaguje ona prawidłowo. Jak wielu kierowców tego nie robi, można łatwo przekonać się, kiedy tylko zacznie padać deszcz.

Czujnik zmierzchu to zmora nieuważnych kierowców. Jak działa?

Obecność czujnika zmierzchu, który automatycznie włącza światła mijania, gdy robi się ciemno, od naprawdę wielu lat nie jest żadnym luksusem. Kierowcy starszych samochodów nie mają z niego obecnie żadnego pożytku, ponieważ światła mijania są obowiązkowe przez całą dobę.

Co innego kierowcy aut młodszych, wyposażonych w światła do jazdy dziennej. Kierujący wyręczony jest dzięki czujnikowi światła z obowiązku ręcznego przestawiania świateł, zależnie od panujących warunków. Niektórzy sądzą przez to, że samochód zawsze ma włączone odpowiednie oświetlenie. Często bardzo się w tym mylą.

Kiedy nie można używać świateł do jazdy dziennej?

Trzeba pamiętać, że świateł do jazdy dziennej można używać tylko pod pewnymi warunkami. Zgodnie z przepisami:

  • Kierujący pojazdem jest obowiązany używać świateł mijania podczas jazdy w warunkach normalnej przejrzystości powietrza.
  • W czasie od świtu do zmierzchu w warunkach normalnej przejrzystości powietrza, zamiast świateł mijania, kierujący pojazdem może używać świateł do jazdy dziennej.

Mamy wrażenie, że niewielu kierowców zna dokładny zapis punktu drugiego, a jeszcze mniej w pełni go rozumie. Najważniejsze stwierdzenie, to „w warunkach normalnej przejrzystości powietrza”. To znaczy, że jeśli coś pogarsza widoczność, na przykład deszcz lub mgła, nie są spełnione warunki pozwalające na używanie świateł do jazdy dziennej. Tylko czujniki zmierzchu nie reagują na deszcz, a niedouczeni kierowcy nie zwracają na to uwagi.

Kiedy trzeba wyłączyć czujnik zmierzchu?

Najpierw powinniśmy dokładnie poznać, jak działa czujnik uruchamiający światła mijania w naszym aucie. Starsze samochody mają tylko pozycję „Auto” na włączniku świateł i działają tak, jak ustawił to producent. Za każdym razem, kiedy widzicie, że warunki pogodowe wymagają korzystania ze świateł mijania, sprawdzajcie, czy samochód je włączył. Najlepiej zresztą w ogóle zrezygnować z czujnika światła i ręcznie włączyć właściwe oświetlenie. Podczas dużego zachmurzenia czujnik mógł bowiem zareagować, ale po chwili, choć odpady nie ustały, uznać że jest już dostatecznie jasno i przełączyć się na światła dzienne.

Wymyślił sposób na legalne unieszkodliwienie fotoradaru. Policja nic nie może mu zrobić

Niektóre nowsze auta pozwalają na ustawienie jak wcześnie reagować ma czujnik. Na najbardziej czułym ustawieniu światła mijania aktywowane są nawet przy większym zachmurzeniu. Z punktu widzenia przepisów nie ma takiej potrzeby, ale w ten sposób auto powinno też włączyć światła mijania podczas deszczu.

Część producentów dostrzegła problem tego, że właściciele ich aut jeżdżą na światłach do jazdy dziennej nawet w czasie ulewy, więc zaczęła powiązywać odczyty czujnika deszczu z czujnikiem zmierzchu. W niektórych samochodach znajdziemy opcję, aby po włączeniu wycieraczek włączyły się też światła, a inne takich ustawień nie mają, ale zawsze reagują na deszcz. Wystarczy, że czujnik deszczu kilkukrotnie pod rząd uruchomi wycieraczki, by komputer uznał, że to regularne opady i zareagował.

Pamiętajcie przy tym, że auto nie reaguje na mgłę. Zawsze obowiązkiem kierowcy jest sprawdzić, gdy wymagają tego warunki drogowe, czy pojazd uruchomił właściwe światła. Jeśli nie, trzeba wyłącznik czujnik zmierzchu i ręcznie włączyć właściwe oświetlenie.

Jaki jest mandat za jazdę bez właściwych świateł?

Jeśli pozostawimy przełącznik świateł w pozycji „auto” i nie upewnimy się, że auto ma włączone światła odpowiednie do sytuacji drogowej, musimy liczyć się z mandatem. Ten zależy od konkretnej sytuacji:

  • jazda bez wymaganych świateł od świtu do zmierzchu – 100 zł, 2 pkt. karne
  • jazda bez wymaganych świateł od zmierzchu do świtu – 200 zł, 4 pkt. karne
  • jazda bez wymaganych świateł w tunelu, niezależnie od pory dnia – 200 zł, 4 pkt. karne

Komentarze:

Kowalski - 17 marca 2024

A za co jeszcze milicja nie karze tubylców ?

Odpowiedz

Jan kiwalski - 17 marca 2024

Mi się nasunęła tak dygresja. Im droższe auto tym niższe IQ użytkownika. Wszyscy na automatycznych ustawieniach jeżdżą,sądząc ,że komputer za nich robi co trzeba. Często ,deszcz ,mgła ,a ludzie na dziennych jadą. Nie ogarniają ,że tył cały ciemny.

Odpowiedz

Janusz - 16 marca 2024

Tu muszę pochwalić mojego Mercedesa w chwili włączenia się wycieraczek przełącza na światła mijania – rewelacyjna sprawa o innych bajerach nie wspomnę.

Odpowiedz

Artur - 19 marca 2024

Nie tylko te z gwiazdą tak mają, mój kolejny Peugeot ma takie rozwiązania w standardzie, cytryna żony również

Odpowiedz

Jurand - 17 marca 2024

Mój Opel Zafira ma tak samo. Czujnik deszczu włącza wycieraczki i automatycznie włącza światła mijania

Odpowiedz

Jarek - 16 marca 2024

Dziś i wczoraj rankiem jak była mgła widziałem wielu kierowców który nie włączyli świateł tylko jechali na i wyłącznie dziennych , mało tego to niektórzy z nich nie mieli zapalonych również swiatel z tyłu , ……karać i nie żałować

Odpowiedz

Marcin - 19 marca 2024

A jest na to bardzo proste rozwiązanie. Które ma np. moje auto. Światła mijania włączają się razem z wycieraczkami. Po drugim ruchu wycieraczek. W deszczu nie da się jechać z wyłączonymi wycieraczkami

Odpowiedz
Pokaż więcej komentarzy
Pokaż Mniej komentarzy
Schowaj wszystkie

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze