Co roku rośnie liczba samochodów, które trafiają „pod choinkę”. Które modele sprawdzają się na prezent?
Przed Świętami Bożego Narodzenia ludzie są w stanie wydać duże pieniądze na prezenty dla swoich bliskich, a co roku rośnie liczba samochodów, które trafiają „pod choinkę”. A wy co podarujecie w tym roku swoim bliskim?
Ponadto pandemia zmieniła podejście wielu z nas i często traktujemy samochód jako najbezpieczniejszy środek transportu, który może nas uchronić przez zarażeniem koronawirusem. Drugą grupą klientów, którzy najczęściej kupują samochody pod koniec roku, są przedsiębiorcy i firmy, chcące podnieść koszty uzyskania przychodów do końca roku. Pomimo tego, że 2020 był rokiem bardzo niekorzystnym dla wielu Polaków, w grudniu liczba sprzedanych aut w Polsce jest porównywalna z rokiem poprzednim.
Przed Świętami Bożego Narodzenia szczególnie popularne są samochody prawie nowe, które klienci traktują jako niedrogi wariant nowego samochodu, którego nie byliby w stanie kupić nawet przed końcem roku ze względu na długi czas oczekiwania.
W grudniu tego roku 68% klientów preferuje silniki benzynowe, które są bardziej odpowiednie dla kierowców sezonowych i początkujących, a jednocześnie lepiej sprawdzają się zimą. Popyt na automatyczną skrzynię biegów ustabilizował się i obecnie jest na poziomie 13% klientów. 9% samochodów wybieranych przez kierowców ma napęd na cztery koła. Najpopularniejszą marką jest tradycyjnie Opel (15%), następnie Skoda (10%) i Ford (7%). Najpopularniejsze modele to Opel Astra i Insignia oraz Skoda Fabia.
Żródło: AAA AUTO
Najnowsze
-
Nowa zielona naklejka kosztuje 5 zł, a za jej brak zapłacisz 500 zł kary
Przepisy w ostatnich latach co chwila się zmieniają i nie wszyscy kierowcy za nimi potrafią nadążyć. Przykładowo nie ma już obowiązku posiadania naklejki na szybie z numerem rejestracyjnym, ale zbliża się nowy obowiązek, także związany z naklejkami. -
Jest zielone światło na nowy odcinek S19. To część szlaku Via Carpatia
-
Masowe cwaniactwo na zwężeniu i czerwonym świetle. Czegoś takiego jeszcze nie było
-
Kierowcy od ponad roku mają nowe uprawnienia i nawet o tym nie wiedzą
-
Umiesz „zachować szczególną ostrożność”? Jeśli nie, grozi ci 1000 zł mandatu
Zostaw komentarz: