Co kobiety cenią w samochodach?
Wpływ kobiet na wybór rodzinnego auta staje się coraz większy. Powoli zaczyna to być widoczne w strategiach sprzedażowych marek i drobnych usprawnieniach wprowadzanych z myślą o kobietach.
Te drobne zmiany to na przykład klamki pomyślane w ten sposób, by nie uszkodzić długich paznokci, albo automatycznie otwierane bagażniki, przydatne wtedy, gdy docierasz do samochodu obładowana zakupami.
Cristi Landi, mieszkanka Novi i dyrektorka marketingu w miejscowym oddziale Chevroleta, wybrała Sonic RS z uwagi na jego oszczędność i niewielkie rozmiary. Lubi mieć poczucie, że zmieści się nawet na wąskiej i niewygodnej przestrzeni na parkingu.
Chris Barman z Brighton zdecydowała się na luksusowo wyposażony model Chryslera 300. Wykupiła wszystko, co było dodatkowo dostępne w opcji, ponieważ na liście jej priorytetów komfort zajmuje bardzo wysokie miejsce.
Simms Thomas, specjalistka Toyoty, twierdzi, iż bardzo rzadko zdarzają się ze strony kobiet argumenty w stylu „kolor mi się podoba”. Najczęściej panie skupiają się na kwestiach bezpieczeństwa. Zależy im na licznych poduszkach powietrznych, systemie nawigacji, ubezpieczeniu.
fot. materiały prasowe |
Erin Wolak z Shelby postawiła na Dodge’a Darta, ponieważ ten wybór odpowiada jej poczuciu stylu – a styl uważa za ważny w swoim samochodzie. Jej zdaniem Dart jest sportowy, ale nie przesadnie agresywny.
Uwaga Annalisy Bluhm z Berkley skupia się natomiast na wnętrzu pojazdu. Obecnie jest właścicielką Chevy Malibu, ma jednak słabość do małych SUV-ów. Jej wymarzonym autem jest Equinox. Ceni sobie podgrzewane siedzenia, dużo miejsca na dziecinny wózek i możliwość połączenia z internetem zawsze i wszędzie.
„Kobiety szukają idealnej harmonii między prostotą i komfortem” – tłumaczy Simms Thomas. „Chcemy czuć się bezpiecznie, wszystko mieć w zasięgu ręki… i oczywiście prezentować się stylowo”.
Najnowsze
-
Najgorsze, co możesz usłyszeć na przeglądzie auta. Gorsze niż niezaliczenie przeglądu
Jeśli sądzicie, że informacja od diagnosty, że wasz samochód ma jakąś poważną usterkę i nie może przejść przeglądu, to najgorszy możliwy scenariusz, to jesteście w poważny błędzie. Wizyta w Stacji Kontroli Pojazdów może zakończyć się znacznie gorzej. -
Nowa zielona naklejka kosztuje 5 zł, a za jej brak zapłacisz 500 zł kary
-
Jest zielone światło na nowy odcinek S19. To część szlaku Via Carpatia
-
Masowe cwaniactwo na zwężeniu i czerwonym świetle. Czegoś takiego jeszcze nie było
-
Kierowcy od ponad roku mają nowe uprawnienia i nawet o tym nie wiedzą
Zostaw komentarz: