Citroen DS5 jak mała czarna
Trzeci model z linii DS - Citroen DS5 pojawi się na polskim rynku wiosną 2012. Zapowiada się interesująco nie tylko na elegancki wygląd, ale również ciekawą ofertę silnikową. Za najtańszy wariant zapłacimy poniżej 100 tysięcy złotych.
| Citroen DS5 |
![]() |
| fot. Citroen |
Są kobiety, które rozważając wyjście na elegancki raut wybierają zwykle małą czarną. Nie lubią ekstrawagancji, wolą stonowanie, a niepodważalna elegancja i klasyka zawsze się obroni. Wszystko wskazuje na to, że podobnie może być z samochodami.
Szykowna stylizacja auta – dlaczego nie? Niebawem do polskich salonów wjedzie Citroen DS5, który będzie oferowany w trzech poziomach wyposażenia (Chic, So Chic i Sport Chic), z dwoma silnikami benzynowymi i dwoma wysokoprężnymi do wyboru. Już od poziomu wyposażenia Chic auto wyposażono całkiem bogato m.in. w elektryczny hamulec postojowy, automatycznie włączane reflektory i wycieraczki przednie, radio CD MP3 z bi-tunerem oraz gniazdem USB i Jack, Citroën eTouch, obręcze kół ze stopów lekkich 17″ oraz chromowane elementy nadwozia.
W testach Euro NCAP Citroen otrzymał 5 gwiazdek; w bazowej wersji otrzymamy systemy ABS, BAS, EBD, ESP, Inteligentny System Kontroli Trakcji oraz poduszki powietrzne (przednie kierowcy i pasażera; boczne i kurtynowe).
Cena wersji Chic z silnikiem 1.6 e-HDi 110 MCP to
99 000 złotych.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.

Zostaw komentarz: