
Cinquecento jako wóz do przewozu drewna? Sprawdza się idealnie
W dobie obecnego dobrobytu łatwo zapomnieć czasy, kiedy trzeba było sobie ze wszystkim radzić bardzo ograniczonymi środkami. Tym przyjemniej ogląda się podobne nagrania, dobitnie pokazujące, że duch robienia wszystkiego „sposobem” jeszcze w narodzie nie zginął.
Kiedyś mówiło się, że najbardziej uniwersalnym i wielozadaniowym samochodem był Maluch, ponieważ wielu rodaków, z braku alternatywy, jeździło poczciwym 126p nawet po Europie (a przynajmniej po wschodnich jej częściach) z rodziną i kupą bagaży. Następcą Malucha było w naszym kraju Cinquecento, a jego możliwości okazały się jeszcze bardziej imponujące.
Przewoził na dachu Seicento ładunek dwa razy większy od samochodu!
Dobitnie pokazuje to ten filmik. Ktoś potrzebował przewieźć sporo drewna, a nie dysponował niczym innym, niż właśnie sympatycznym Fiacikiem. Ale to przecież żaden problem! Nadwozie typu hatchback jest niezwykle praktyczne, tylną kanapę można złożyć, a parę bali zmieści się też na miejscu pasażera z przodu. Wszystko ładnie zabezpieczone linką, a na najdłuższym pniaku umieszczona kamizelka odblaskowa. O bezpieczeństwo trzeba dbać!
Najnowsze
-
Elektryk czy hybryda – co bardziej opłaca się w leasingu?
Coraz więcej firm i osób prywatnych zwraca uwagę na ekologię i koszty użytkowania aut. Rosnąca popularność napędów alternatywnych wypiera tradycyjne rozwiązania, ale rodzi pytanie: co w leasingu bardziej się opłaca – hybryda czy elektryk? -
Nocleg pod namiotem czy w kamperze? Porównanie opcji dla fanów motoryzacji
-
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
-
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
Zostaw komentarz: