Cheyenne Bike – The Recidivist: motocykl upiększony tatuażami
Polski producent motocykli typu custom, firma Game Over Cycles prezentuje wyjątkowy projekt łączący świat motoryzacji ze światem tatuaży.
Projekt powstał we współpracy z niemiecką firmą Cheyenne Professional Tattoo Equipment oraz holenderskim Zodiac Performance Products for Harley-Davidson.
Cheyenne Bike – The Recidivist to motocykl inspirowany światem sztuki trwałego zdobienia ciała. Upiększanie motocykli motywami tatuatorskimi wykonanymi za pomocą aerografu jest częstą praktyką firm praodukujących motocykle. Wyjątkowość projektu Cheyenne Bike – The Recidivist polega jednak na tym, że cała konstrukcja maszyny będzie pokryta skórą o jasnym kolorze zbliżonym do koloru skóry ludzkiej, na którym to materiale, przy użyciu znanych na całym świecie profesjonalnych maszynek tatuatorskich marki Cheyenne, artyści z dwóch polskich salonów tatuaży, Individuum and STEEL WILL tattoo-factory wykonają bezpośrednio na motorze najprawdziwsze tatuaże. Dodatkowo pojazd będzie wyposażony w profesjonalne części motocyklowe dostarczone przez firmę Zodiac.
O motocyklu z Polski – Drag od Game Over Cycles – czytaj tu. |
Tak jak tradycyjne tatuaże więzienne były formą tajemnego kodu służącego więźniom do porozumiewania się lub osobistej ekspresji, tak każdy posiadacz motocykla custom wyraża siebie w budowie i zdobieniach swojej maszyny. Projekt Cheyenne Bike – The Recidivist łączy te dwa światy oraz sposoby ekspresji w jednym, wyjątkowym na skalę światową projekcie.
Premiera motocykla będzie miała miejsce we wrześniu w Londynie, podczas London International Tattoo Convention 2014, najbardziej prestiżowego konwentu sztuki zdobienia ciała na świecie.
Projekt Game Over Cycles: Cheyenne Bike – The Recidivist |
fot. Game Over Cycles |
Najnowsze
-
Nowa zielona naklejka kosztuje 5 zł, a za jej brak zapłacisz 500 zł kary
Przepisy w ostatnich latach co chwila się zmieniają i nie wszyscy kierowcy za nimi potrafią nadążyć. Przykładowo nie ma już obowiązku posiadania naklejki na szybie z numerem rejestracyjnym, ale zbliża się nowy obowiązek, także związany z naklejkami. -
Jest zielone światło na nowy odcinek S19. To część szlaku Via Carpatia
-
Masowe cwaniactwo na zwężeniu i czerwonym świetle. Czegoś takiego jeszcze nie było
-
Kierowcy od ponad roku mają nowe uprawnienia i nawet o tym nie wiedzą
-
Umiesz „zachować szczególną ostrożność”? Jeśli nie, grozi ci 1000 zł mandatu
Zostaw komentarz: