
Caterham uczy bezpieczeństwa
Brytyjski producent wpadł na ciekawy pomysł jak skupić uwagę osób znudzonych tematem bezpieczeństwa. Z tej okazji stworzył specjalną linię lotniczą o nazwie Caterham Airways.
Oczywiście linie Caterham Airways w rzeczywistości nie istnieją, ale gdyby powstały to miałyby najciekawszą procedurę bezpieczeństwa na świecie. Przypomnijmy sobie, ile razy w życiu lecąc samolotem ignorowaliśmy po raz kolejny znaną formułkę prezentacji zapinania pasów bezpieczeństwa czy zakładana maski tlenowej. W tym czasie można zrobić wiele ciekawszych rzeczy, jak czytanie ostatniego maila przed startem lub odpisywanie na smsa.
Firma Caterham wpadła na ciekawy pomysł, jak skupić na sobie uwagę pasażera. Wystarczy wsadzić takiego osobnika do samochodu brytyjskiej marki, a następnie usadzić obok kierowcę-maniaka.
Samochód użyty do demonstracji to Caterham 620S. Ta ultralekka maszyna jest zasilana dwulitrowym silnikiem od Forda dostarczającym na tylną oś 310 KM. Auto nie posiada kontroli trakcji, ABS-u oraz całej gamy wspomagaczy oferowanych w nowoczesnych samochodach. Do tego jest piekielnie szybkie. Nawet gdy nie zdołamy wcisnąć maksymalnie pedału gazu, choć na pierwszy rzut oka wygląda trochę jak spokojne auto do codziennej jazdy. To taki drogowy odpowiednik Boeinga 787, gdy w rzeczywistości jest to myśliwiec F22 Raptor.
To daje sporo do myślenia. Zobaczcie film instruktażowy.
Najnowsze
-
Elektryk czy hybryda – co bardziej opłaca się w leasingu?
Coraz więcej firm i osób prywatnych zwraca uwagę na ekologię i koszty użytkowania aut. Rosnąca popularność napędów alternatywnych wypiera tradycyjne rozwiązania, ale rodzi pytanie: co w leasingu bardziej się opłaca – hybryda czy elektryk? -
Nocleg pod namiotem czy w kamperze? Porównanie opcji dla fanów motoryzacji
-
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
-
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
Zostaw komentarz: