Bugatti świętuje 15. rocznicę przekroczenia bariery 400 km/h

Trudno uwierzyć, że minęło już 15 lat od historycznej chwili, w której seryjny samochód po raz pierwszy przekroczył barierę 400 km/h. Również dzisiaj taka prędkość wydaje się być czymś nieprawdopodobnym, tak samo jak inne parametry opisujące Veyrona.

Oficjalne zapowiedzi stworzenia tego modelu pojawiły się w 2001 roku i wywołały niemałe poruszenie w świecie motoryzacji. Ówczesny szef koncernu Volkswagena, Ferdinand Piech, ogłosił, że ruszyły prace nad samochodem, który będzie miał 1000 KM, a jego prędkość maksymalna przekroczy 400 km/h. Na potwierdzenie tych słów musieliśmy czekać przez cztery lata.

EB110, Veyron i Chiron – Bugatti wspomina swoje współczesne modele

Projektowanie Veyrona było niezwykle trudne, choćby z tego powodu, że nikt wcześniej nie stworzył auta równie mocnego i równie szybkiego, które nie tylko byłoby jednocześnie dopuszczone do ruchu, a do tego otaczało kierowcę i pasażera luksusem. Największym problemem był ogromny opór powietrza, który rośnie wykładniczo w miarę przyspieszania. Opóźniło to premierę Veyrona, który ostatecznie wyjechał na drogi w 2005 roku.

Oto zegarek napędzany silnikiem Bugatti Chirona! No, prawie

Każdy parametr tego samochodu robił ogromne wrażenie i robi po dziś dzień. Do jego napędu wykorzystano dwa, czterolitrowe silniki V8, które połączono ze sobą, tworząc ośmiolitrową jednostką W16. Ogromną pojemność wspierały cztery turbosprężarki, co zaowocowało mocą 1001 KM oraz maksymalnym momentem obrotowym, wynoszącym 1250 Nm. Przyspieszenie do 100 km/h określono na 2,5 s, do 200 km/h na 7,3 s, zaś 300 km/h można zobaczyć po 16,7 s.

A prędkość maksymalna? Bugatti dotrzymało słowa, ale osiągnięcie jej wymaga specjalnej procedury. Każdy Veyron ma dodatkowy kluczyk, zwany „Kluczem Prędkości”, który trzeba przekręcić w specjalnej „stacyjce” koło drzwi. Uruchamia to procedurę, w której auto przygotowuje się do jazdy z jak największą prędkością. Zamykają się wtedy klapy w dyfuzorze, a wielki tylny spojler niemal zupełnie się chowa. Ponadto całe auto wyraźnie się obniża – wszystko po to, aby maksymalnie poprawić aerodynamikę.

Chwila prawdy nadeszła 19 kwietnia 2005 roku, kiedy podjęto pierwszą próbę przekroczenia magicznej bariery 400 km/h. Niestety nieudaną – kierowca Uwe Novacki osiągnął „jedynie” 380 km/h. Problemem było odpowiednio szybkie wyjście z zakrętów na główną prostą, która ma 10 km długości. Kolejna próba odbyła się 27 kwietnia i wtedy Veyron osiągnął 411 km/h! następne przejazdy różniły się o dosłownie kilka kilometrów na godzinę i ostatecznie organizacja TUV Sud uznała 407 km/h za oficjalny wynik, który stał się nowym rekordem.

Ten moment przeszedł do historii, ale nie został jedynym takim wyczynem Bugatti. W czerwcu 2010 roku Veyron Super Sport, wzmocniony do 1200 KM, osiągnął 431 km/h. Kolejny rekord ustanowiono w kwietniu 2013 roku, kiedy Veyron Grand Sport Vitesse rozpędził się do 409 km/h – najwięcej wśród dopuszczonych do ruchu samochodów z otwartym nadwoziem. Obecnie tytuł najszybszego auta należy do następcy Veyrona – Chirona którego 1500 KM pozwoliło na osiągnięcie 490 km/h.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze