Bugatti Chiron pędzi po niemieckiej autostradzie. To nie samochód, to rakieta!
Czy jazda z maksymalną prędkością po autostradzie to dobry pomysł? Film, który udostępnił ostatnio pewien właściciel Bugatti Chiron rozpala zmysły wszystkich fanów motoryzacji. Bo nie ma na świecie zbyt wielu miejsc, w których można rozpędzić Bugatti Chiron do 400 km/h.
Radim Passer, czeski biznesmen, mieszka blisko granicy z Niemcami i kilka razy testował możliwości swoich samochodów, między innymi Bugatti Veyron, na niemieckich autostradach pozbawionych limitów prędkości. Film, który udostępnił ostatnio na swoim kanale YouTube rozpala zmysły wszystkich fanów motoryzacji.
Nagranie na którym Bugatti Chiron o mocy 1500 KM osiąga niemal pełnie swoich możliwości to prawdziwa uczta dla fanów motoryzacji. Na poniższym wideo auto mknie z prędkością bliską maksymalnej, która wynosi 420 km/h.
Pamiętajcie jednak, że możliwości swoich samochodów najbezpieczniej jest testować na torach wyścigowych.
Najnowsze
-
Kupisz auto spalinowe zamiast elektrycznego? Zapłacisz 22 tys. zł. To projekt nowych przepisów
Jak poprawić statystyki sprzedaży samochodów elektrycznych? Zmusić kierowców do ich kupowania. Taki właśnie pomysł niedawno się pojawił i co gorsza, na serio jest rozpatrywany. -
Spektakularny pożar jedynego takiego auta elektrycznego w Polsce – na środku warszawskiego Mokotowa. Trwają utrudnienia w ruchu
-
Chciał ukarać kierowcę Audi na oczach policji. Więcej już nie pojeździ
-
Takich fotoradarów jeszcze w Polsce nie było. Mogą pojawić się w każdym miejscu
-
O krok od budowy nowego odcinka drogi S12. Ułatwi dojazd do granicy
Zostaw komentarz: