
Czy Bugatti Chiron zmieści się w McDrive?
Czy Bugatti Chiron to odpowiednie auto na wypad po frytki do Drive-in? Dziennikarze postanowili sprawdzić na własnej skórze, ile problemów generuje takie auto.
Ekipa z brytyjskiego programu motoryzacyjnego postanowiła sprawdzić, jak wygląda codzienne życie właścicieli ekstremalnie szybkich i drogich samochodów. W tym celu podjechali po frytki do znanej sieci restauracji z drive-in.
Supersamochody poza licznymi zaletami, mają też sporo wad. Na przykład trudno nimi wjechać do podziemnego parkingu, manewrowanie w mieści potrafi być prawdziwą udręką, a próg zwalniający może doprowadzić do uszkodzeń liczonych w setkach tysięcy złotych.
Bugatti Chiron w McDonalds
Dziennikarze z brytyjskiego carwow postanowili sprawdzić, czy Bugatti Chiron nadaje się do szybkiego wypadku na „frytki do maka”. Okazuje się, że już sam podjazd do okienka potrafi być utrapieniem.
Kolejny problem to próba złożenia zamówienia – trzeba się nieźle nagimnastykować. Na koniec próba wyjazdu, która potrafi sprawić trochę kłopotów. Problemów jest tyle, że odechciewa się jeść.
Zobacz: Jechał 417 km/h – grozi mu za to 5 lat więzienia
Jednak te wszystkie utrudnienia z pewnością wynagradza ogromna radość z jazdy. Przeciążenia generowane podczas przyspieszania samochodem z poczwórnie doładowanym silnikiem W16 pod maską są nie do opisania.
Zobaczcie, jak wyglądała cała operacja zamawiania frytek z okienka.
Najnowsze
-
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
Oto zapowiedź kolejnej edycji najważniejszego konkursu motoryzacyjnego w kraju - Car of the Year Polska 2026. Organizatorzy opublikowali oficjalną listę pretendentów do tytułu, która bije wszelkie rekordy pod względem skali. W tegorocznej rywalizacji wezmą udział 52 modele. Skąd pochodzą te auta? -
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
-
Test Jeep Avenger BEV – najmniejszy z gamy, ale z dużym charakterem
Zostaw komentarz: