
Brabus na każdą rękę? „Black Ops” zachwyci fanów niemieckiego tunera
Brabus znany jest z tworzenia piekielnie mocnych i wyróżniających się na drodze aut na bazie topowych modeli Mercedesa. Tym razem stworzył jednak coś wyjątkowego...
Brabus, niemiecki tuner znany z tego, że zamienia samochody z gwiazdą na autostradowe pociski, oraz Panerai, włoski producent luksusowych zegarków, połączyli swoje siły tworząc wyjątkowy zegarek, inspirowany łodzią Brabus „Shadow Black Ops”.

„Panerai Submersible S Brabus Black Ops Edition” to limitowany zegarek do nurkowania. Powstanie tylko 100 sztuk. Opracowanie zegarka zajęło trzy lata.
Nowy mechanizm został opracowany, w całości zaprojektowany i stworzony w Manufakturze Panerai w Neuchatel. Zegarek ma jednoczęściowy, niecentryczny, oscylacyjny ciężarek, który pozwala na dwukierunkowe nakręcanie. Oscylacyjny wirnik został wykonany z wolfranu, dzięki czemu zegarek jest cienki i lekki.
„Panerai Submersible S Brabus Black Ops Edition” wyróżnia się takimi funkcjami, jak na przykład opatentowany spolaryzowany wyświetlacz daty, umożliwiający podgląd wskazania daty tylko przez otwarcie na godzinie 3, bez zakrywania mechaniki ruchu szkieletowego.

47-milimetrowy zegarek jest wyposażony także w jednokierunkową obrotową ramkę do obliczania czasu zanurzenia, funkcję GMT, wskaźnik AM/PM i trzydniową rezerwę chodu, której wskaźnik tarczy z szafirowego kryształu jest wypełniony powłoką Super-LumiNova.

Dodatkowo zegarek „Panerai Submersible S Brabus Black Ops Edition” wyróżnia się charakterystyczną dla tunera paletą kolorów szarości, czerni i czerwieni.

Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Zostaw komentarz: