Bezsensowna kolizja – wyglądała prawie jak w zwolnionym tempie
Zdarzenia drogowe zwykle wyglądają dramatycznie, a przynajmniej dochodzi do nich nagle i niespodziewanie. To zupełnie takie nie było.
„Akcja” rozpoczyna się od około 0:35. Widzimy jak białe auto z pomarańczowym oklejeniem zbliża się do skrzyżowania, a z drogi podporządkowanej wyjeżdża samochód dostawczy. Kierowca tego drugiego wymusił pierwszeństwo, na skutek czego doszło do niegroźnej kolizji.
Kierowca nie umie jeździć, więc żali się, że inni go upominają?
Nietypowe w tym zdarzeniu jest tempo, w jakim się wszystko rozegrało. Kierujący dostawczakiem jechał bardzo powoli, zupełnie ignorując niebezpieczeństwo, jakie stworzył. Tymczasem kierowca osobówki szybko zareagował, ale jego auto dziwnie długo hamowało. Chwila niepewności ciągnęła się zaskakująco długo. I prawie udało się uniknąć zdarzenia, ale pojazdy otarły się narożnikami. Gdyby tylko osoba w dostawczaku dodała gazu, albo ta w osobówce skręciła lekko w prawo, udałoby się uniknąć kolizji.
Najnowsze
-
-10°C i niemy diesel na parkingu. Winne są nie świece, a ten zapomniany element
Gdy słupek rtęci spada poniżej -10°C, twój diesel może przestać być samochodem, a stać się drogą bryłą lodu. Okazuje się, że za 9 na 10 porannych koszmarów odpowiada ten sam, lekceważony przez kierowców element. -
Opony to za mało. Te 2 płyny w aucie decydują o bezpieczeństwie zimą. Sprawdź przed wyjazdem!
-
Niebezpieczne „mikołajki” pod maską: na 8 z 10 płynów do spryskiwaczy nie można polegać
-
Świąteczny prezent od Forda: hybrydowy van, który ratuje zwierzęta. Zobacz, jak działa „112 dla zwierząt
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Zostaw komentarz: