
Bezsensowna kolizja – wyglądała prawie jak w zwolnionym tempie
Zdarzenia drogowe zwykle wyglądają dramatycznie, a przynajmniej dochodzi do nich nagle i niespodziewanie. To zupełnie takie nie było.
„Akcja” rozpoczyna się od około 0:35. Widzimy jak białe auto z pomarańczowym oklejeniem zbliża się do skrzyżowania, a z drogi podporządkowanej wyjeżdża samochód dostawczy. Kierowca tego drugiego wymusił pierwszeństwo, na skutek czego doszło do niegroźnej kolizji.
Kierowca nie umie jeździć, więc żali się, że inni go upominają?
Nietypowe w tym zdarzeniu jest tempo, w jakim się wszystko rozegrało. Kierujący dostawczakiem jechał bardzo powoli, zupełnie ignorując niebezpieczeństwo, jakie stworzył. Tymczasem kierowca osobówki szybko zareagował, ale jego auto dziwnie długo hamowało. Chwila niepewności ciągnęła się zaskakująco długo. I prawie udało się uniknąć zdarzenia, ale pojazdy otarły się narożnikami. Gdyby tylko osoba w dostawczaku dodała gazu, albo ta w osobówce skręciła lekko w prawo, udałoby się uniknąć kolizji.
Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Zostaw komentarz: