Bezsensowna kolizja – wyglądała prawie jak w zwolnionym tempie
Zdarzenia drogowe zwykle wyglądają dramatycznie, a przynajmniej dochodzi do nich nagle i niespodziewanie. To zupełnie takie nie było.
„Akcja” rozpoczyna się od około 0:35. Widzimy jak białe auto z pomarańczowym oklejeniem zbliża się do skrzyżowania, a z drogi podporządkowanej wyjeżdża samochód dostawczy. Kierowca tego drugiego wymusił pierwszeństwo, na skutek czego doszło do niegroźnej kolizji.
Kierowca nie umie jeździć, więc żali się, że inni go upominają?
Nietypowe w tym zdarzeniu jest tempo, w jakim się wszystko rozegrało. Kierujący dostawczakiem jechał bardzo powoli, zupełnie ignorując niebezpieczeństwo, jakie stworzył. Tymczasem kierowca osobówki szybko zareagował, ale jego auto dziwnie długo hamowało. Chwila niepewności ciągnęła się zaskakująco długo. I prawie udało się uniknąć zdarzenia, ale pojazdy otarły się narożnikami. Gdyby tylko osoba w dostawczaku dodała gazu, albo ta w osobówce skręciła lekko w prawo, udałoby się uniknąć kolizji.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.
Zostaw komentarz: