Bądź uważny po zmianie czasu
Już w najbliższy weekend czeka nas zmiana czasu z zimowego na letni. Oznacza to, że będziemy spać o godzinę krócej. Jaki może mieć to wpływ na nasze reakcje na drodze?
Zgodnie z brytyjskimi statystykami, w poniedziałek następujący bezpośrednio po zmianie czasu jest średnio o 23% więcej wypadków niż w ten sam dzień tydzień wcześniej.
![]() |
fot. learning-mind.com
|
Ponieważ organizm musi się dopiero przestawić na nowy tryb, a ponadto ilość światła słonecznego o poranku jest mniejsza, w pierwszych dniach po przestawieniu zegarka czujemy się zmęczeni. W konsekwencji szwankuje nam koncentracja, reagujemy też wolniej. Kierowca, który nie zaznał odpowiedniego wypoczynku, słabiej analizuje sygnały, może też z opóźnieniem zareagować np. na znaki drogowe czy sygnalizację świetlną. Wszystko to może doprowadzić do groźnego wypadku, zwłaszcza na trasie szybkiego ruchu.
Jest kilka sygnałów, których lepiej nie lekceważyć. Jeśli się pojawią, lepiej zatrzymać samochód i odpocząć. Kiedy zaczynasz intensywnie ziewać, nie pamiętasz, kiedy zbliżyłeś się do pojazdu jadącego przed sobą, masz wrażenie luki, kiedy próbujesz zrekonstruować ostatnie kilka minut podróży, mrużysz oczy, nie możesz skupić myśli albo bezwiednie najeżdżasz na poziome przeszkody na drodze bądź wjeżdżasz na sąsiedni pas ruchu – lepiej nie ryzykować.
Stosujcie też zasadę ograniczonego zaufania. Nigdy nie masz pewności, czy zmęczony kierowca jadący obok nie ma przypadkiem kłopotów ze snem.
Najnowsze
-
Elektryk czy hybryda – co bardziej opłaca się w leasingu?
Coraz więcej firm i osób prywatnych zwraca uwagę na ekologię i koszty użytkowania aut. Rosnąca popularność napędów alternatywnych wypiera tradycyjne rozwiązania, ale rodzi pytanie: co w leasingu bardziej się opłaca – hybryda czy elektryk? -
Nocleg pod namiotem czy w kamperze? Porównanie opcji dla fanów motoryzacji
-
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
-
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
Zostaw komentarz: