
Autor nagrania prowokuje niebezpieczne sytuacje?
Kolejny filmik, na którym widzimy spór między dwoma kierowcami. Ale tym razem to prowokator kreuje się na ofiarę?
Obejrzyjcie poniższe wideo. Auto z kamerą jedzie prawym pasem, a jego kierowca widzi inny samochód wjeżdżający na pas rozbiegowy. Co robicie w takiej sytuacji? Uprzejmość nakazuje zjechać na lewy pas, żeby ułatwić manewr drugiemu kierowcy.
Autor nagrania trzyma się jednak kurczowo prawego pasa, a kiedy czerwony Opel wjeżdża przed niego (blisko, ale nie zmuszając do hamowania), mruga na niego długimi światłami. Kierowca Opla odpowiada nagłym wciśnięciem hamulca. To karygodne zachowanie, ale nie macie wrażenia, że nagrywający sytuację sprowokował trochę drugiego kierującego do wjechania przed siebie, żeby potem móc wyrazić swoje oburzenie mrugając światłami i licząc na reakcję, dzięki której nagranie może wrzucić do sieci i nazwać innego kierowcę „frustratem”? Wielu internautów jest właśnie tego zdania, a pod samym nagraniem komentarze zostały wyłączone, co też o czymś świadczy. A jaka jest wasza ocena tej sytuacji?
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
Oto zapowiedź kolejnej edycji najważniejszego konkursu motoryzacyjnego w kraju - Car of the Year Polska 2026. Organizatorzy opublikowali oficjalną listę pretendentów do tytułu, która bije wszelkie rekordy pod względem skali. W tegorocznej rywalizacji wezmą udział 52 modele. Skąd pochodzą te auta? -
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
-
Test Jeep Avenger BEV – najmniejszy z gamy, ale z dużym charakterem
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
Więcej uprzejmości i zrozumienia, a na drogach byłoby bezpieczniej. Tylko trzeba chcieć.
Anonymous - 5 marca 2021
Gościu z kamerą powinien w tej sytuacji zjechać wczesniej na lewy pas by go wpuscić.Znając takich niedzielnych kierowców to pewni trąbił mu,i dlatego ten co wychamował
Anonymous - 5 marca 2021
Winny kierowca nagrywajacy. Tak trudno odbić w lewo i komuś ułatwić życie?
Anonymous - 5 marca 2021
Tak trudno wykorzystać pas wyjazdowy do końca i tam rozpędzić auto – to plaga na naszych drogach, najlepiej zaraz jak się ciągła kończy to odrazu by pojechał na lewy pas,,, i 67km/h na liczniku,,,
Anonymous - 5 marca 2021
A może ktoś jechał obok nagrywajacego i nie mógł zmienić pasa ruchu? Tego nie wiecie i po co te komentarze… kierowca włącza się do ruchu i to on powinien dziękować innym.
Anonymous - 5 marca 2021
A może ktoś jechał obok nagrywajacego i nie mógł zmienić pasa ruchu? Tego nie wiecie i po co te komentarze… kierowca włącza się do ruchu i to on powinien dziękować innym.
Anonymous - 5 marca 2021
Zgadzam się, pas rozbiegowy jest zazwyczaj na tyle długi, że bez problemów rozpędzam auto do maxymalnej dozwolonej prędkości (a nie mam sportowego samochodu).
Kierowca nagrywajacy nie miał żadnego obowiązku wobec czerwonego samochodu.
Na nagraniu jedyne co widać to wykroczenia „czerwonego”:
1.wymuszenie pierwszeństwa przy zmianie pasa ruchu
2.zmiana pasa bez sygnalizowania tego zamiaru (na lewy),
2.1 przy okazji kolejne wymuszenie pierwszeństwa,
2.2 niebezpieczny manewr – hamowanie w celu „ukarania” innego uczestnika ruchu.
Buractwo i tyle.
Anonymous - 5 marca 2021
Co za śmieć
Anonymous - 5 marca 2021
Jeden konkretny co sie zna…szacun