Audi A8L Horch – limuzyna ociekająca luksusem. Konkurencja godna Maybacha?
Audi zaprezentowało swoją najbardziej luksusową limuzynę - A8L Horch. Maybach ma nowego rywala.
Horch był luksusową marką założoną przez Augusta Horcha, tego samego człowieka, który założył przedsiębiorstwo samochodowe Audi. Samochody marki Horch, produkowane w latach 1901-1945, odznaczały się od samego początku wysoką jakością, luksusowym wykończeniem i innowacyjnymi rozwiązaniami konstrukcyjnymi. Z biegiem lat nazwa Horch zniknęła w odmętach historii. Do czasu…
Audi postanowiła stworzyć swoją odpowiedź na na Maybacha, czyli najbardziej luksusowe wersje samochodów Mercedesa. Oczywistym jest, że wybór nazwy mógł być tylko jeden.
Audi A8L Horch – limuzyna ociekająca luksusem
Audi A8L Horch to wyjątkowo luksusowa wersja flagowej limuzyny niemieckiego producenta, czyli Audi A8L. Samochód zadebiutował w Chinach, gdzie klienci wyjątkowo lubią przedłużane limuzyny. Zapewne z czasem model ten trafi także do Europy.
Wygląd modelu A8L Horch nie pozostawia wątpliwości, że mamy do czynienia z modelem z najwyższej półki. Ten samochód po prostu ocieka luksusem. Samochód, w porównaniu ze zwykłym A8L, jest dłuższy o 13 centymetrów, by zapewnić większą ilość miejsca pasażerom na tylnych fotelach. I to nie byle jakich fotelach, a elektrycznie sterowanych, podgrzewanych i wentylowanych fotelach z masażem. Poza tym dla wersji Horch unikalne mają być lakiery, wzory felg oraz odpowiednie oznaczenie na nadwoziu.
Audi A8L Horch napędza turbodoładowane V6 o mocy 340 KM. Maksymalny moment obrotowy to 500 Nm. Prawdopodobnie wraz z debiutem Horcha w Europie pojawią się mocniejsze jednostki napędowe.
Najnowsze
-
Będzie nowy odcinek drogi ekspresowej S10. Znamy datę otwarcia
Nowy fragment drogi ekspresowej S10 powstanie w okolicach Torunia. Docelowo cała droga pozwoli na połączenie Szczecina z Warszawą oraz wieloma innymi ważnymi miejscowościami po drodze. -
Wyrzuciła papierosa z auta, napluła na zwracających jej uwagę, a potem nasłała agresora
-
Najgorsze, co możesz usłyszeć na przeglądzie auta. Gorsze niż niezaliczenie przeglądu
-
Nowa zielona naklejka kosztuje 5 zł, a za jej brak zapłacisz 500 zł kary
-
Jest zielone światło na nowy odcinek S19. To część szlaku Via Carpatia
Zostaw komentarz: