
Ana Carrasco pokazała jak można walczyć z dyskryminacją na torze wyścigowym
Dużo się ostatnio mówi w motoryzacji o seksizmie i równouprawnieniu. Znana zawodniczka wyścigów motocyklowych postanowiła wpisać się w ten dyskurs i zaangażowała dla siebie „grid boya”.
Niedawno pisaliśmy dłuższy artykuł na temat zatrudniania kobiet przy okazji salonów motoryzacyjnych oraz wyścigów i ich przedmiotowego tam traktowania. O tym, że coraz większy jest nacisk na rezygnowanie z tego typu „oprawy” wydarzeń, nie tylko motoryzacyjnych. A także o tym, że godzi to w interesy samych kobiet, które przez lata dobrze zarabiały jako modelki i nie narzekały na swoją pracę, a teraz coraz trudniej jest im znaleźć zlecenia.
Skoro mówimy o równouprawnieniu, a więc dawaniu wszystkim równych szans i równym traktowaniu, a nie ograniczeniu możliwości, to bardziej przemawiają do nas takie oto sytuacje. Ana Carrasco – utytułowana, hiszpańska zawodniczka wyścigów motocyklowych, wystartowała w zawodach, gdzie tradycją jest, że specjalnie zatrudnione dziewczyny (hostessy) trzymają parasole nad zawodnikami przed startem. Ona natomiast, w myśl równouprawnienia, ma od tego „odpowiednio zbudowanego” chłopaka. I to się nazywa brak dyskryminacji.
Najnowsze
-
Elektryk czy hybryda – co bardziej opłaca się w leasingu?
Coraz więcej firm i osób prywatnych zwraca uwagę na ekologię i koszty użytkowania aut. Rosnąca popularność napędów alternatywnych wypiera tradycyjne rozwiązania, ale rodzi pytanie: co w leasingu bardziej się opłaca – hybryda czy elektryk? -
Nocleg pod namiotem czy w kamperze? Porównanie opcji dla fanów motoryzacji
-
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
-
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
Zostaw komentarz: