Alfa Romeo Giulia wraca po 32 latach
Będzie kolejnym samochodem Alfy Romeo nie nazwanym nudnymi cyframi, lecz imieniem z polotem. Imieniem, za którym kryje się historia. Giulia po 32 latach, podobnie jak mniejsza siostra - Giulietta, wróci na drogi, zastępując model 159.
![]() |
fot. Auto Express
|
W Internecie krąży coraz więcej plotek na temat Alfy Romeo Giulii, która na taśmy produkcyjne ma trafić już w 2012 roku. Wbrew wcześniejszym przypuszczeniom, auto jednak najprawdopodobniej nie będzie posiadało napędu na tył. Jako, że powstanie na płycie podłogowej Giulietty, będzie miało bliźniaczy napęd na przednią oś. Stylistycznie Giulia nawiązywać będzie oczywiście do najnowszych modeli w gamie włoskiego producenta.
Panie, które lubią szybką dynamiczną jazdę oraz bulgot „V-ki” pod maską, powinna zaciekawić jeszcze jedna istotna informacja – pod maskę najmocniejszej wersji najprawdopodobniej trafi silnik V6 Pentastar o pojemności
Giulia z 1963 roku już niebawem będzie miała swojego następcę. |
![]() |
fot. allsportauto.com
|
3.3 litra i mocy około 300 KM. Brzmi obiecująco… Oby tylko plany producenta nie zostały stłamszone w zarodku przez restrykcyjne przepisy.
Panie, które pokochały Alfę Romeo Giuliettę, z pewnością nie pozostaną obojętne i wobec tego modelu Alfy Romeo. W końcu ich tajemniczy urok i powab to już od lat nie tyle stwierdzenie, co właściwie dogmat.
Najnowsze
-
Tłusty obiad i piwo? Polak pije, jedzie i ryzykuje. Szokujące dane o polskich kierowcach!
65% Polaków decyduje się prowadzić po alkoholu, wierząc w mity o "trzeźwieniu". Tłusty obiad, godzina czekania - czy to wystarczy? -
Tranzyt przez Warszawę to koszmar? Nowy wariant trasy S7 dzieli mieszkańców i kierowców!
-
Jeździłyśmy Alpine A290. To początek nowego rozdziału
-
Jelcz walczy z niemieckimi producentami: kto wygra wyścig o kontrakty NATO? Prawda o miliardowych inwestycjach
-
Chery TIGGO 7 vs europejska konkurencja: czy niska cena wystarczy, by pokonać Skodę, Volkswagena i Hyundaia? Prawda o technologii, bezpieczeństwie i ryzyku zakupu
Zostaw komentarz: