Edyta Klim

Agnieszka Szarejko i jej pierwsze kroki w upiększaniu motocykli

Agnieszka Szarejko z “Modelatornia. Opole” na co dzień pracuje z różnymi materiałami i tkaninami. Swoje umiejętności wykorzystuje również do upiększania motocykli.

W życiu Agnieszki Szarejko był czas z motocyklami i bez. Obecnie motocykle są częścią jej świata i nie ma zamiaru z nich rezygnować. A w wolnych chwilach wykorzystuje swoje umiejętności, narzędzia i maszyny do małych przeróbek wizualnych w motocyklach.

Agnieszka Szarejko i jej pierwsze kroki w upiększaniu motocykli

Kiedy motocykle pojawiły się w Twoim życiu i postanowiłaś, że też będziesz z nich korzystać? Jak wspominasz te początki?

Motocykle pojawiły się w moim życiu ponad 20 lat temu, kiedy to mój mąż zakupił pierwszy motocykl CZ 350, a potem zamienił na Jawę 350 Delux. Tak zaczęła się nasza wspólna przygoda. Przerwa od jazdy nastąpiła, gdy zaszłam w ciążę, wtedy przesiedliśmy się z motocykla do samochodu terenowego. Przez parę lat jeździłam nawet jako pilot samochodu terenowego, najpierw mojego męża, a później mojej przyjaciółki Anny. Jednak mąż zawsze dążył do tego, żebyśmy jednak mieli motocykl, więc gdy nasz syn podrósł – znów wróciliśmy do motocykli.

Byłaś pasażerką, a od kiedy masz własny motocykl?

Pierwszy motocykl mąż kupił mi na rocznicę ślubu – był to Romet Soft Chopper 125 i tak naprawdę, dopiero wtedy zaczęła się moja przygoda i pasja do motocykli. Romecik był cudowny, super mi się na nim jeździło. Oczywiście miał kanapę zrobiona przeze mnie, dodatkowo dołożyłam sakwy, frędzle na kierownicy, a mąż postarał się o przeróbki mechaniczne.

Modelatornia Agnieszka Szarejko
Modelatornia Agnieszka Szarejko

Jakie modele były kolejne?


Następny motocykl pojawił się przypadkiem. Po prostu zamieniłam samochód na motocykl i uważam, że była to najlepsza decyzja. Junak M12 Vintage 125 był piękny. Myślałam, że choppery są moją największą miłością. Pojemnością 125 jeździłam 4 sezony, jednak brakowało mi mocy, więc zdecydowałam, że czas zrobić prawko kat A i przesiąść się na coś mocniejszego.

Kursu nie wspominam dobrze – dwie wywrotki na dużym motocyklu bardzo zniechęciły mnie do jazdy. Jednak dzięki wsparciu męża udało się skończyć kurs i zdać egzamin. W międzyczasie było wiele motocykli w moim garażu ze względu na męża: Romet ADV, Suzuki Savage, Tianda Manic 50 mojego syna, Dniepr z wózkiem bocznym, BMW 1100RS.

Modelatornia Agnieszka Szarejko
Modelatornia Agnieszka Szarejko


Po zdanym egzaminie z Junaka przesiadłam się na Suzuki Savage i po pierwszej jeździe uśmiech nie schodził mi z ust! Myślałam, że ma wszystko, czego mi potrzeba, ale znów nadążyła się okazja na zakup motocykla końcem sezonu 2022.

To czym jeździsz obecnie?

Tym razem motocykl zupełnie inny, nie w moim dotychczasowym stylu – Suzuki RF 600R. Po pierwszej jeździe stwierdziłam, że trzeba spróbować jazdy na  różnych motocyklach i podczas najbliższego sezonu zamierzam jeździć RF-ką.

Twoja praca to takie tworzenie od podstaw różnych, praktycznych rzeczy? Do motocykla też coś potrafisz stworzyć od zera?

Moja praca to wykonywanie rekwizytów, kostiumów, elementów scenografii do filmów, reklam, cyrków, muzeów. Pracuję z różnymi materiałami i tkaninami (skóra, skaj, futro, żywice, metale, itp.). Moje umiejętności, narzędzia i maszyny, które posiadam pozwalają mi na upiększanie moich motocykli.

Modelatornia Agnieszka Szarejko
Modelatornia Agnieszka Szarejko
Modelatornia Agnieszka Szarejko
Modelatornia Agnieszka Szarejko

Zobacz także: Kurtki motocyklowe ręcznie malowane

Co do tej pory stworzyłaś do motocykli? Zawsze robisz do swoich, czy też na czyjeś zlecenie?

Do motocykli robiłam głównie nowe obszycia siedzeń dla moich motocykli, ale zdarzyło mi się też zrobić siedzenie dla znajomego. Zrobiłam także torebki skórzane, które można nosić na wiele sposobów – klasycznie na długim pasku lub do przypięcia jak klasyczną nerkę

Jak krok po kroku powstaje takie nowe obicie kanapy? 

Do stworzenia nowej kanapy potrzeba przede wszystkim chęci, trochę zdolności manualnych i umiejętności szycia. Potrzebna jest odpowiednia tkanina, maszyna, która przeszyje gruby materiał i dobry taker z odpowiednimi zszywkami do przybycia materiału.

Obicie kanapy zaczynam od pomysłu na to, jak ma wyglądać ostatecznie i jaki ma być wzór, przeszycia. Następnie kupuję materiały i zaczynam. Najpierw robię formę – oklejam siedzenie taśmą klejącą na której rysuję miejsca szwów i przeszyć. Rozcinam formę i przenoszę ja na materiał. Wycinam, robię przeszycia, bądź inne upiększenia, zszywam wszystkie elementy i nowy pokrowiec jest gotowy. Zdejmuję stare obszycie i naciągam nowe, wtedy kanapa jest gotowa do montażu.

Twój mąż także rozwinął swoje zainteresowanie motocyklami?

Mój mąż zajmuje się głownie przeróbkami mechanicznymi naszych motocykli. Jego pasją i hobby jest odrestaurowywanie starych motocykli. 

Co daje Ci jazda motocyklem? Jak najbardziej lubisz z niego korzystać?

Motocykl daje mi wolność i adrenalinę. Uwielbiam ten stan, kiedy jestem ja i mój warczący motocykl. Uwielbiam, kiedy podczas wyjazdu spotykam innych motocyklistów i to pozdrawianie się „LWG”. Ten wzrok i zdziwienie innych kierowców, że kobieta jedzie motocyklem. Jeżdżę kiedy się tylko da – na spotkania, do sklepu i gdy mam ochotę zresetować myśli od pracy, odpocząć.

Planujesz jeszcze jakieś zmiany w swoim motocyklu?

Oczywiście! Nie byłabym sobą. Na pewno będzie miał dołożone kufry, które przydadzą mi się na dalsze podróże. Jak pojeżdżę na RF-ce, to zobaczę, czego mi jeszcze brakuje i na bieżąco będę go zmieniać, ulepszać i upiększać.

Facebook: https://www.facebook.com/modelatornia.opole

https://www.facebook.com/profile.php?id=100009912782764

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze