Ad-Dirjja E-Prix II: groźny wypadek zakończył rywalizację
Wyścig przerwano z powodu groźnie wyglądającego wypadku Alexa Lynna. Na szczęście kierowcy nic się nie stało.
Po starcie Ad-Dirjja E-Prix II prowadził startujący z pole position Robin Frijns. Na pierwszym zakręcie , startujący z trzeciego pola, Sam Bird odebrał drugie miejsce Sérgio Sette Câmarze.
W trakcie aktywacji attack mode Robin Frijns oddał prowadzenie Samowi Birdowi. Gdy kierowca Jaguara zjechał po więcej mocy, minęli go Frijns i Sette Câmara. Chwilę później Brytyjczyk odzyskał drugą pozycję i rozpoczął walkę z Frijnsem. Kierowcy co parę okrążeń zamieniali się miejscami i ostatecznie to Bird wyszedł z tej walki zwycięsko.
Przeczytaj też: Ad-Dirjja E-Prix: Nyck de Vries wygrywa pierwszy nocny wyścig w historii Formuły E
Podczas 28 okrążenia na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa. Sébastien Buemi zatrzymał się w zakręcie 4. Maximilian Günther zablokował koło na hamowaniu i uderzył w bolid Toma Blomqvista, a Alex Lynn podczas ataku zderzył się Mitchem Evansem. Zawodnik Mahindra Racing zahaczył o tylne koło Jaguara, wyleciał w powietrze i obróconym kokpitem do dołu bolidem uderzył w barierę. Kierowca został przewieziony do szpitala na badania. Na szczęście nic mu się nie stało.
2 minuty i 41 sekund przed końcem dystansu ukazała się czerwona flaga. Wyścig nie został wznowiony.
Sam Bird, który jako jedyny odnosił zwycięstwo w każdym sezonie Formuły E, wygrał Ad-Dirjja E-Prix II. Drugie miejsce zajął Robin Frijns, a trzecie Jean-Éric Vergne, który jednak stracił miejsce na podium na rzecz swojego kolegi z drużyny, António Félixa da Costy.
Jean-Éric Vergne otrzymał karę przejazdu przez aleję serwisową, którą zamienioną na 24 sekundy – za to, że nie wykorzystał po raz drugi trybu ataku. Oprócz niego sędziowie ukarali jeszcze siedmiu innych kierowców.
Najnowsze
-
Kupisz auto spalinowe zamiast elektrycznego? Zapłacisz 22 tys. zł. To projekt nowych przepisów
Jak poprawić statystyki sprzedaży samochodów elektrycznych? Zmusić kierowców do ich kupowania. Taki właśnie pomysł niedawno się pojawił i co gorsza, na serio jest rozpatrywany. -
Spektakularny pożar jedynego takiego auta elektrycznego w Polsce – na środku warszawskiego Mokotowa. Trwają utrudnienia w ruchu
-
Chciał ukarać kierowcę Audi na oczach policji. Więcej już nie pojeździ
-
Takich fotoradarów jeszcze w Polsce nie było. Mogą pojawić się w każdym miejscu
-
O krok od budowy nowego odcinka drogi S12. Ułatwi dojazd do granicy
Zostaw komentarz: