Acura kończy produkcję NSX w blasku chwały wariantu Type S
Ceny pierwszej generacji NSX, wprowadzonej w 1990 roku i uważanej za jeden z najlepszych supersamochodów swojej epoki, w ostatnich latach stale rosną. Czy ta generacja podąży za jej przykładem?
Jak dotąd Acura pozostaje dość tajemnicza. Teraz, gdy firmy samochodowe składają niejednoznaczne deklaracje dotyczące lepszych osiągów, zazwyczaj kończy się na czymś w rodzaju sztywniejszych amortyzatorów lub większych felg (w końcu prowadzenie jest formą osiągów, co nie?). Ale Acura mocno podkreśla, że NSX Type S będzie mieć większą moc, lepsze przyśpieszenie i generalnie ma lepiej się prowadzić. Jednak żadne konkretne liczby się nie pojawiają.
W opublikowanych przez Acurę zwiastunach widzimy kilka wizualnych oznaczeń, które odróżniają Type S od zwykłych NSX. Po pierwsze, pokrywa silnika jest wykończona na czerwono, w kolorze tradycyjnie zarezerwowanym dla samochodów wyczynowych Hondy, takich jak Type R Civic, Integra czy NSX z lat 90. Mały emblemat Type S został umieszczony tuż przed tylnymi kołami. Wiele elementów, taki jak klamki czy tylna plakietka celowo zostało zaciemnionych.
Powstanie tylko 350 egezmplarzy NSX Type S, z czego 300 sztuk przeznaczono na rynek amerykański. Samochód ujrzy światło dzienne 12 sierpnia i wtedy poznamy jego dokładne osiągi oraz wygląd.
Ceny pierwszej generacji NSX, wprowadzonej w 1990 roku i uważanej za jeden z najlepszych supersamochodów swojej epoki, w ostatnich latach stale rosną. Trudno powiedzieć, czy ta generacja NSX podąży za jej przykładem na rynku kolekcjonerskim. Jeśli za parędziesiąt lat stanie się poszukiwanym klasykiem, Type S z pewnością będzie wart sporej premii.
Najnowsze
-
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
Oto zapowiedź kolejnej edycji najważniejszego konkursu motoryzacyjnego w kraju - Car of the Year Polska 2026. Organizatorzy opublikowali oficjalną listę pretendentów do tytułu, która bije wszelkie rekordy pod względem skali. W tegorocznej rywalizacji wezmą udział 52 modele. Skąd pochodzą te auta? -
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
-
Test Jeep Avenger BEV – najmniejszy z gamy, ale z dużym charakterem